Weekend Warriors

przez **Moskit** » 17 kwi 2010, o 10:42

Wokash napisał(a):Wiesz Moskit mi tam zawsze mówili, że lepiej być przez całe życie dzieckiem niż raz sk....synem... czyli jak dla mnie to plus dla Sikorskiego [emot]

Zgadzam się z tobą co do bycia dziecinnym, tak ogólnie ;-) Dziecinnym można być w domu, czy prywatnie i wszystko jest ok.

Tylko... tego pana nie powinno być w kabinie pilotów podczas lądowania, nie powinien był "zastępować" jednego z pilotów - to naruszenie zasad bezpieczeństwa. Właśnie o takie lekceważące podejście do życia innych ludzi (pasażerów) mi chodzi. "Dziecinność" w sensie olewania zasad dla własnej przyjemności i nadużywania władzy w egoistycznym celu (popatrzeć z kabiny na lądowanie).

Właśnie taka ułańska (a raczej dziecinna) fantazja typu "no przecież nic się nie stanie" prowadzi do problemów typu lądowanie na ślepo w gęstej mgle.

Python - dzięki za potwierdzenie z podejściem. Pokazuje to jak łatwo wyciągnąć "wnioski" ;-) Co prawda nie jest wykluczone że pilot akurat poprosił o takie podejście zamiast normalnego, ale przynajmniej wiadomo że nie było całkiem od czapy ;-)

przez **Dalej** » 17 kwi 2010, o 10:54

Jestem w stanie wybaczyć odrobinę ułańskiej fantazji facetowi który na własną rękę pojechał do Afghanistanu podczas wojny.
Chodź oczywiście trąci ciut nepotyzmem.

Zabawne było patrzeć jak ukręcają mu łeb gdy tylko się okazał kandydatem.
Nagle w gazetach gdzie zawsze miło o nim pisali, pokazały się zdjęcia sikorskiego z wybauszonymi oczami czy głupimi minami. :)

przez **Moskit** » 17 kwi 2010, o 11:10

Dalej napisał(a):Jestem w stanie wybaczyć odrobinę ułańskiej fantazji facetowi który na własną rękę pojechał do Afghanistanu podczas wojny.

A tam na własną rękę, przecież wszyscy wiedzą że jest agentem obcego wywiadu i pojechał tam "służbowo" ;-)

Z tymi zdjęciami masz rację. Choćby teraz - wcześniej wszędzie były "głupie" zdjęcia prezydenta, teraz nagle okazało się że jest cała masa takich przyjemnych, na których jest uśmiechnięty, sympatyczny, razem z małżonką. Media jednak kręcą światem...

przez **Konrad ''Owca''** » 17 kwi 2010, o 20:57

Miasto interweniuje: aukcje z wejściówkami znikają

Po tym, jak "Gazeta" poinformowała, że w internecie trwa handel wejściówkami na płytę Rynku, krakowski magistrat interweniował w tej sprawie - aukcje już usunięto.

- W sobotę na kilku portalach aukcyjnych i ogłoszeniowych pojawiły się oferty sprzedaży wejściówek. Ich cena wynosiła od 50 zł (do licytacji), aż do 1 tysiąca złotych. Po interwencji aukcje zostały usunięte - poinformowała kancelaria prezydenta Krakowa.

Biuro prasowe podkreśla, że sprzedawanie, a nawet podrabianie wejściówek "jest wysoce nieetyczne i nie licuje z godnością i powagą uroczystości pogrzebowych". Magistrat ponownie zaapelował o uszanowanie podniosłej atmosfery żałoby.

"Odstąpię wejściówki na pogrzeb Prezydenckiej Pary (18.04.2010). 50m od Kościoła Mariackiego. Odbiór w Krakowie" - ogłasza się jeden z tych szczęśliwców, którym udało się dostać przepustkę na Rynek. Cena - 1 tys. zł. Oferta pojawiła się kilka minut po południu.

Później zaczęły pojawiać się kolejne. Na Gumtree, tuż nad biletami do parku wodnego, możemy przeczytać: "Uprzejmie informuję, że mamy do sprzedania bilety na pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego. Proszę o kontakt e-mail zainteresowanych. Bilet zostanie przekazany drogą klient-goniec. Możliwa dostawa do domu".

Jeden z ogłoszeniodawców przyznał: "Wejściówki są darmowe, ja sprzedaje tylko czas poświęcony na uzyskanie ich". Cena: 500 zł za sztukę.

Po 10 tys. bezpłatnych wejściówek krakowianie i przyjezdni ustawiali się już od piątej rano. Bilety rozeszły się w ciągu niespełna dwóch godzin.

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7782957,Miasto_interweniuje__aukcje_z_wejsciowkami_znikaja.html

Normalnie jakaś masakra.... Czy na prawdę trzeba zarabiać na wszystkim?

przez **StarskiPL** » 18 kwi 2010, o 15:54

Czujne oczy nad Pl. Piłsudskiego

przez **Łukasz** » 18 kwi 2010, o 16:09

przez **StarskiPL** » 18 kwi 2010, o 16:14

Chyba jak ta starsza schorowana kobieta kredyt weźmie na komputer, kurs komputerowy i wreszcie bilet...
Łukaszu, jak ty coś powiesz, to już powiesz.
Te bilety są dla tych, którzy np parkują swoje BMW na miejscu dla niepełnosprawnych mimo braku do tego uprawnień.

przez **Konrad ''Owca''** » 18 kwi 2010, o 16:33

Zarabianie na czyjeś śmierci to zwykła hienowatość. I nie jest moją ideą plucie jadem, tylko przedstawienie faktów. Ja osobiście nie zgadzam się na takie działania, ale ja byłem wychowywany za czasów braku demokracji.
Miałem napisać jeszcze kilka złośliwości na temat zarabiania na śmierci, ale odpuszczę.

przez **Endriu** » 18 kwi 2010, o 16:34

StarskiPL napisał(a):Chyba jak ta starsza schorowana kobieta kredyt weźmie na komputer, kurs komputerowy i wreszcie bilet...
Łukaszu, jak ty coś powiesz, to już powiesz.
Te bilety są dla tych, którzy np parkują swoje BMW na miejscu dla niepełnosprawnych mimo braku do tego uprawnień.

Racja, żenada że ludzie sprzedają wejściówki za chore pieniądze, tylko dlatego że postali parę godzin w kolejce, tym bardziej że były darmowe. normalnie, wstydzić się za nich tylko.

przez **StarskiPL** » 18 kwi 2010, o 16:36

Cały ten festyn (hot dogi, hambuksy, lody, waty itp) w okół Pl. Piłsudskiego był nie na miejscu.
Ciekawe czy ktoś ustawiał w kolejce tzw słupy.

przez **WichuR** » 18 kwi 2010, o 20:37

@Owco,
Użyłeś niebezpiecznego ogólnika - oczywistą hienowatość zakładów pogrzebowych ("na czyjejś śmierci" więc nie tylko w kontekście ostatnich dni) uznajmy więc za oczywistą, ale trzeba by ogarnąć całą rzeszę złożoną z żywiących się tym mediów, artystów wykonujących sarkofagi, bandę piszących i śpiewających artystów od pogrzebów i żalu, pracowników i właścicieli środków komunikacji, którymi jedzie się na pogrzeby, dodajmy do tego kilka innych branż na wzmożonym czuwaniu i robi się sporo tych "hien".

Jak dotąd jedynie właściciele zakładów pogrzebowych poczuli jakiś ruch na sumieniu, jeszcze może ZTM, no i może zarządcy autostrady, a cała reszta ssie kasę jak się tylko da. Takie drobne ruchy są, ale czy mają znaczenie?

Przy takim układzie, gdy nie krytykujemy zarabiających na tragedii mediów (setki tysięcy pln), a rzucamy się na jakichś mentalnych lumpów (dziesiątki choćby i złotych, z tych ich zniczy) kombinujących nad opcją zarobienia każdej kolejnej złotówki, to mówimy, że _systemowe_ żywienie się tragediami jest akceptowalne, ale juz takie _spontaniczne_ oddolne jest naganne. Albo uznajmy wszystkich zarabiających za hieny, albo nie. Inaczej jak rozróżnić tych słusznie zarabiających od tych nieprawomyślnie czerpiących zyski? Może jakaś komisja?

przez **Konrad ''Owca''** » 18 kwi 2010, o 20:45

WichuR, nie udawaj, że nie rozumiesz o co chodzi.....

przez **Mider** » 18 kwi 2010, o 22:28

Wichur, może ja jestem jakiś dziwny, ale widzę różnicę gołym, nieuzbrojonym okiem.

przez **Wokash** » 19 kwi 2010, o 06:25

Kurcze WichuR czyli jeśli dobrze rozumiem ważna jest wg Ciebie tylko kwestia kwoty... czyli wychodzi na to, że ktoś kto wyrwie złotego zęba nieboszczykowi, który leży w drogiej trumnie jest bardziej spoko od kogoś kto gwizdnie złoty zegarek takiemu co leży w taniej... mam wrażenie, że ZTM (pomijam, że w sobotę nie płaciło się za bilety), grabarze to co robią w ramach tzw obowiązków natomiast ktoś kto bierze darmową miejscówkę i chce ją sprzedać nie...
Może porównanie nie na miejscu ale uważasz, że fryzjerzy i kosmetyczki są równie źli i występni jak sutenerzy bo często czerpią korzyści z cudzego nierządu...?

przez **WichuR** » 21 kwi 2010, o 17:54

Wokash napisał(a):Kurcze WichuR czyli jeśli dobrze rozumiem ważna jest wg Ciebie tylko kwestia kwoty... czyli wychodzi na to, że ktoś kto wyrwie złotego zęba nieboszczykowi, który leży w drogiej trumnie jest bardziej spoko od kogoś kto gwizdnie złoty zegarek takiemu co leży w taniej... mam wrażenie, że ZTM (pomijam, że w sobotę nie płaciło się za bilety), grabarze to co robią w ramach tzw obowiązków natomiast ktoś kto bierze darmową miejscówkę i chce ją sprzedać nie...
Może porównanie nie na miejscu ale uważasz, że fryzjerzy i kosmetyczki są równie źli i występni jak sutenerzy bo często czerpią korzyści z cudzego nierządu...?

Jeżeli uważasz, że uzależniłem hienowatość ludzkich zachowań od kwoty, to oznacza, że jakoś inaczej przeczytałeś, lub zrozumiałeś ostatni akapit mojej poprzedniej wypowiedzi. Zerknij w niego jeszcze raz, proszę. Właściwie, to przeczytałem i swoją i Twoją wypowiedź parokrotnie i nie mam zielonego pojęcia do czego, w moich słowach się odnosisz? Odnośnie trumien, to już kompletnie dla mnie niezrozumiałe, czy próbujesz w moje usta włożyć drastyczne stwierdzenia, choćbym ich nigdy nie miał na myśli?

Zacytuję samego siebie, choć to nieelegancko "Albo uznajmy wszystkich zarabiających za hieny, albo nie.", co jasno pokazuje, że nie rozróżniam ludzi, wg. kwot jakie zarabiają na danym procederze. Nie ma tam rozbicia, czy chodzi o robiącego karierę dziennikarza (wygłaszającego patetyczne kwestie), czy gostka stojącego ze zniczami pod Starym Miastem. Oni obaj czerpią zyski ze swoich działań, a co umyka ogólnej ocenie to fakt, że jednak nie byłoby to możliwe, gdyby nie, to że oni jedynie zaspokajają popyt na takie, czy inne usługi.

Myślę, ze punktem wyjścia do myślenia o tym jest nie człowiek opychający wejściówki na allegro, czy hotel windujący ceny, czy stacz ze zniczami, a ludzie którzy idą do nich. Skoro idą to oni są. Wchodząc w estetykę, którą zaproponowałeś, to burdele, tirówki i alfonsi są żywą odpowiedzią na jasno odczuwane przez społeczeństwo potrzeby. A społeczeństwo to my.

przez **Wokash** » 21 kwi 2010, o 20:50

WichuR napisał(a):Przy takim układzie, gdy nie krytykujemy zarabiających na tragedii mediów (setki tysięcy pln)

Tu jest to o czym mówiłem, chodzi o nawias... pisząc coś takiego podkreślasz jak ważne w twojej wypowiedzi (przynajmniej w moim odczuciu) jest kwota w całej sprawie.
Ograniczanie się do stwierdzenia, że wszyscy co coś sprzedają (bo jest na to popyt) są w gruncie rzeczy tacy sami jest niebezpieczne bo raptem się może okazać, że w sumie to nie ma różnicy pomiędzy sprzedawcą biblii, a najemnym mordercą bo obaj zaspokajają potrzeby społeczne, na które jest jakiś popyt... ba nawet wyjść może, że najemny morderca jest lepszy bo on się nie naprasza ze swoimi usługami.
Są pewnie aktywności, które są społecznie akceptowalne i takie, które nie.
Dla mnie sprzedaż zniczy mieści się w granicach tej akceptowalności, a cwaniackie odbieranie darmowej miejscówki żeby ją sprzedać już nie...

przez **Dalej** » 22 kwi 2010, o 06:34

Już się zaczęły teorie spiskowe :)

http://www.youtube.com/watch?v=PxIFh3Nk ... r_embedded

przez **StarskiPL** » 22 kwi 2010, o 08:21

Hahaha te tłumaczenie rosyjskiego to dosłownie KAKA DEMONA!

przez **Wokash** » 22 kwi 2010, o 09:17

Tak... okazuje się, że Davaj na zad... jest chyba zwrotem frazeologicznym...
Przypomina mi się tekst Greya z ostatniego szkolenia... pamiętajcie jeśli odpowiednio długo będziecie chcieli zobaczyć to zobaczycie...
Swoją drogą jak dla mnie plotką dnia jest "informacja ze 100% źródła" że w trumnie Kaczyńskiego pochowano Gosiewskiego z urwanymi nogami...

przez **GRD** » 26 kwi 2010, o 00:32

Wściekły Pies napisał(a):Już się zaczęły teorie spiskowe :)

http://www.youtube.com/watch?v=PxIFh3Nk ... r_embedded

Tu także: http://www.youtube.com/watch?v=KGeHD0SQrYE

Ludzie wywołują panikę, a tak na dobrą sprawę cały film można interpretować do woli.

przez **Python** » 1 cze 2010, o 15:55

Czytaliście zapisy rozmów ? Mocna rzecz...

przez **nocone** » 1 cze 2010, o 17:42

Masakra…

przez **Idzior** » 1 cze 2010, o 21:43

Bardzo przykre.. szczególnie ostatnie minuty lotu.
Moim zdaniem nie powinno to ujrzeć światła dziennego.

przez **Dalej** » 1 cze 2010, o 21:48

Absolutnie powinno, i to od razu wszystkie nagrania, a nie po takim czasie, po przemieleniu przez moskwę.

Inaczej nie było by końca spekulacjom. Współczuję rodzinom ale to są nagrania ostatnich chwil jednych z najważniejszych osób publicznych w Państwie, nie prywatnych osób.

przez **StarskiPL** » 1 cze 2010, o 23:35

Dzięki nagraniom wiemy, że od czasu katastrofy CASA'y nic a nic się nie zmieniło.

przez **Wokash** » 2 cze 2010, o 07:23

Ale przynajmniej finał nagrania pokazuje, że nie było manipulacji i cenzurowania... w sumie co ma powiedzieć pilot samolotu, jak mu skrzydło urwało to nie amerykański film akcji... To co powiedział było chyba najbardziej naturalne...
Szkoda tylko rodzin załogi... zawsze jest dylemat czy upubliczniać takie informacje czy nie i tak źle i tak niedobrze...

przez **Python** » 2 cze 2010, o 08:00

Ludzie, na Boga - robicie z igły widły - krzyk O KURWA w ostatnich chwilach lotu nie jest chyba czymś nagannym ???

przez **Ziemo** » 2 cze 2010, o 08:33

Pewnie co poniektórzy spodziewali się, że oficerowie WP w swych ostatnich chwilach odmawiali różaniec..

przez **Dalej** » 2 cze 2010, o 08:47

Ciekawy jest ten artykuł - wywiad:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /944427214

Parę dni temu przeczytałem na Gazecie, teraz go nie mogę znaleźć, znikło.

przez **Idzior** » 2 cze 2010, o 08:49

Dalej napisał(a):Absolutnie powinno, i to od razu wszystkie nagrania, a nie po takim czasie, po przemieleniu przez moskwę.

Inaczej nie było by końca spekulacjom. Współczuję rodzinom ale to są nagrania ostatnich chwil jednych z najważniejszych osób publicznych w Państwie, nie prywatnych osób.

To nie są nagrania tylko to co zostało z nich rozszyfrowane.
Polowa jest nieczytelna bądź niezrozumiała. Dlatego tez spekulacjom wcale nie będzie końca.
Treści te dotyczą tylko i wyłącznie załogi samolotu która jest załogą wojskowa. Dlatego tez nie powinno być to upubliczniane.
Dalej idąc Twoim tokiem myślenia powinny zostać upublicznione wszystkie nagrania z wypadków wojskowych i potyczek w których ginęli Polacy, które są zapisane i udokumentowane jako dowody w sprawie począwszy od wojska regularnego przez BOR a skończywszy na jednostkach specjalnych.
Peace

przez **Templar** » 2 cze 2010, o 09:41

Wokash napisał(a):Ale przynajmniej finał nagrania pokazuje, że nie było manipulacji i cenzurowania... w sumie co ma powiedzieć pilot samolotu, jak mu skrzydło urwało to nie amerykański film akcji...

Cześć, giniemy, dowidzenia

kpt. Zygmunt Pawlaczyk
Ił-62M SP-LBG Tadeusz Kościuszko
9 maja 1987 w czasie lotu nr LO 5055 na trasie Warszawa – Nowy Jork

Jedynie w ramach smutnej ciekawostki że nie wszyscy krzyczą przekleństwa...

przez **Wokash** » 2 cze 2010, o 11:18

Python napisał(a): krzyk O KURWA w ostatnich chwilach lotu nie jest chyba czymś nagannym ???

Nie nie jest... skąd Ci to przyszło do głowy?
Naturalnie mówimy o sytuacji gdy chodzi o ostatnie chwile lotu w znaczeniu katastrofy... bo jakby rutynowany pilot samolotu pasażerskiego krzyczał tak przy każdym zwyczajnym lądowaniu (w sumie też ostatnie chwile lotu...) to chyba byłaby to przesada...

Ale Templar ma rację są ludzie, którzy w takich sytuacjach potrafią zachować zimną krew... czego również nie uważam za naganne... żeby nie było... ba pokazanie takiej klasy to prawdziwy wyczyn.

przez **CASE** » 2 cze 2010, o 11:37

Wokash, to chyba kwestia tego, ile ma się czasu... ci tutaj mieli ile - sekundę? dwie?

przez **Wokash** » 2 cze 2010, o 11:51

Ta rozmowa zaczyna wyglądać dziwnie... ja na poważnie uważam ich wypowiedź za w pełni naturalną i uzasadnioną okolicznościami... sam bym pewniej nic ciekawszego nie miał do powiedzenia...

przez **StarskiPL** » 3 cze 2010, o 11:46

CASE napisał(a):Wokash, to chyba kwestia tego, ile ma się czasu... ci tutaj mieli ile - sekundę? dwie?

5 sekund od uderzenia w drzewa.
Jeśli chodzi o słowo "kurwa" to założę się, że jest to najczęściej wypowiadane ostatnie słowo w Polsce.

przez **Sushi** » 3 cze 2010, o 15:22

jest to najczęściej wypowiadane słowo w ogóle :)

przez **Yahalom** » 4 cze 2010, o 19:06

StarskiPL napisał(a):
CASE napisał(a):Wokash, to chyba kwestia tego, ile ma się czasu... ci tutaj mieli ile - sekundę? dwie?

5 sekund od uderzenia w drzewa.
Jeśli chodzi o słowo "kurwa" to założę się, że jest to najczęściej wypowiadane ostatnie słowo w Polsce.

Otóż to - piloci Kościuszki zdawali sobie sprawę, jak może zakończyć się ich lot około 30 minut wcześniej :)

Obiło mi się także o uszy, że fonogram z Tu154 nie kończy się sławetnym Kuuurrrrrrrrrwa - jest tam masa wielu krzyków i przekleństw, których nie uwzględniono na stenogramie - to tak w ramach ciekawostki :)

przez **Dalej** » 6 cze 2010, o 15:54

Powoli, zaczyna mi się to co się dzieje bardzo, bardzo nie podobać.

przez **Ptasiek** » 10 cze 2010, o 09:03

I powiało chłodem.......

Weekend Warriors

Kto przegląda forum