... po niedzielnej strzelance siedząc przy kebabie i kurczaku (znaczy ja stałem obok kurczaka trochę z boku) zauważyliśmy że przez miasteczko zasuwa grupa kaczek
niestety średnio im szło przemieszczanie sie po terenie zurbanizowanym mimo doskonałej taktyki poruszania sie grupą (pomimo braku łączności radiowej i komend)
istniała też spora szansa, że członkowie fire teamu kaczego zostaną "spacyfikowani" przez jakieś wściekłe zwierzęta (lub/i dzieci)
zaczęło się wiec taktyczne osaczanie grupy zakończone taktycznym odwrotem owej do otwartej kwiaciarni.
Mimo dramatyzmu chwili i strat w kwiatach dzięki pomocy właścicieli grupa została przejęta wraz z dowodzącą, krótki areszt w pudłach zakończył sie wywiezieniem i przesiedleniem kaczego teamu na tereny bardziej dla onych przesiedleńców nadające się.
Finał akcji przesiedlania został zarejestrowany
http://www.youtube.com/watch?v=mcpu1nKuZ3Q