na pohybel Dalejowi
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz
- Rybka kicha - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
Dziewczyna przeglądała moją kolekcję DVD: "Co to jest Fight Club. Nigdy o tym nie słyszałam?"
Dobrze wiedzieć, że zasady działają.
A teraz uważaj 007: To wygląda jak zwyczajna walizka, jednak gdy wciśniesz ten przycisk to wysunie się rączka i możesz
ją ciągnąć na kółkach.
Poprosiłem fryzjera o fryzurę na Bibera.
Kretyn wygolił mi łoniaki.
Stephen Hawking jest paranoikiem. Zawsze spogląda przez ramie.
Gdy byłem mały, modliłem się każdego dnia o rowerek. Jednak zrozumiałem,
że Bóg nie działa w ten sposób. Więc ukradłem rowerek i modliłem się o przebaczenie.
Moja żona twierdzi, że nie ma nic bardziej bolesnego niż rodzenie.
Widocznie nigdy nie nadepnęła na klocek lego.
Moja żona ma problem z moimi humorami. W związku z tym postanowiła mi zakupić jeden z tych pierścionków poprawiających nastrój.
Gdy mam dobry humor, pierścionek robi się zielony.
Gdy mam zły humor, pierścionek zostawia wielki czerwony ślad na jej czole.
Małżeństwo z problemami postanowiło wybrać się do terapeuty.
Terapeuta aby znaleźć jakiś wspólny punkt rozmowy, zapytał: "opowiedzcie o tym w czym jesteście najbardziej podobni do siebie".
Na co mąż odpowiedział: "Żadne z nas nie robi loda".
- Co to jest: w dzień wisi, w nocy się wtyka?
- Hak na bramie.
- Czy my się nigdy nie spotkałyśmy? - pyta jedna prosta równoległa drugiej.
- W zeszłym tygodniu w Czelabińsku - odpowiada druga.
Pierwsze prawo marketingu: lepsza od reklamy z gołą babą może być tylko reklama z co najmniej dwoma gołymi babami.
Sankcje UE-USA sparaliżowały Rosję. Niektórzy wysoko postawieni urzędnicy kolejny tydzień nie mogą przestać się śmiać.
Dlaczego jeszcze nie wymyślono lodówki z przezroczystymi drzwiami, żeby można było zajrzeć, co jest w środku, bez otwierania?
Pewien Kazach był takim fanem Terminatora, że swojego syna nazwał " Ajlbibek".
Jeżeli upadnie ci widelec - przyjdzie baba.
Jeżeli nóż - facet.
Jeżeli granat - to piździec.
Wczoraj w Sławiańsku miały miejsce kolejne starcia; zostało rannych 8 amerykańskich, 6 rosyjskich i 1 ukraiński żołnierz.
I dobrze mu tak, co się wpierdzielał między wódkę a zagrychę?
Napalona starsza babka uwiodła młodego studenta. Faza konsumpcji, ona mówi:
- Pokażę ci, jak się działa w pozycji 69!
Akcja w toku, nagle babce się wymsknęło:
- Och, przepraszam chłopcze! Lata robią swoje...
Powrót do akcji. Po chwili babce znów się wymsknęło. Student wstaje i zaczyna się ubierać.
- A ty dokąd, mój mały?!
- Pasuję, jeszcze 67 takich inhalacji nie wytrzymam!
Nie zastanawiaj się, czy twoja szklanka jest do połowy pełna, czy do połowy pusta. Opieprz barmana, że nie dolewa.
Robota nie pieniądze, nie kończy się nigdy.
Ukraina: Nigdy nie będziemy braćmi!
Rosja: Dobrze, siostrzyczko...
Znana koreańska firma zmienia swoje logo na nadgryzionego psa chau-chau.
Szewc Sidorow do tego stopnia opanował sztukę intonacji, że jednym i teoretycznie tym samym "job twoju mać!"
potrafi wyrazić zachwyt, niezadowolenie, gratulacje, a nawet współczucie.
Kobieta, która zamówiła "męża na godzinę" celem naprawy instalacji elektrycznej, została wdową na 40 minut.
Babcia z dziadkiem przyłapali wnuka na oglądaniu pornola.Po obejrzeniu sceny do końca dziadek wali babcię w głowę
-A to za co?!
-Za co?! Całe życie mi wmawiałaś, że się tak nie da, bo się uduuusisz!
Największym problemem tego świata jest to, że inteligentni ludzie są pełni wątpliwości, a ci głupi są pełni pewności siebie.
- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. Ale potem spalić!
Podobno nowy prezydent Ukrainy, Poroszenko, w pierwszą zagraniczną podróż pojedzie do Doniecka...
- Rabinowicz, słyszałeś? Poroszenko został prezydentem i obiecał sprzedać swój słodki biznes!
-Och Icek, błagam cię! Kiedy mój ojciec dał mi skrzypce "Stradivarius"to swoje dziecinne sprzedałem młodszej siostrze
Zadzwoniłem do agencji po kurwę. Przyjechała była żona.
Sport wydłuża życie.
A jedzenie rzycie poszerza.
Rozmowa o pracę w sklepie AGD. Kierownik pyta kandydata:
- Od czego pan zacznie rozmowę z klientem, którego zainteresował nasz odkurzacz?
- Przywitam się i zacznę prezentować zalety produktu.
- Idiota... Tu mamy takiego, co u nas już miesiąc pracuje. Dymitr, zaprezentuj!
- Dzień dobry! Ma pan świetny gust! Moja matka właśnie ten model kupiła siedem lat temu i cały czas jest z niego zadowolona!
Jeżeli kobieta chce więcej seksu, niż facet, to kto powinien płacić w restauracji?
Warzywa to nie jedzenie. Warzywa to coś, co się spożywa razem z jedzeniem.
Pacjent afrykańskiego szpitala zaczął się czegoś domyślać, kiedy lekarze przestali odganiać hieny od jego łóżka.
Chińczycy opracowali nowy rodzaj broni biologicznej. Skrzyżowali słonia z szarańczą.
W Londynie już tylko Polacy piją.
Pozostałym Allach zabrania.
U psychoterapeuty:
- Panie doktorze, nikt mnie nie rozumie?
- Co pan chce przez to powiedzieć?
Jak przejąć bez jednego wystrzału półwysep o ogromnym znaczeniu strategicznym? Są dwie metody.
Pierwsza, to 10 lat szkolić starannie wyselekcjonowanych żołnierzy i zlecić im wykonanie tej operacji.
Druga - wysłać zwykłych żołnierzy. Ale nie dać im amunicji.
Pokłóciłam się z mężem. Wrzuciłam Viagrę do barszczu. Ale biegał za mną, żeby przeprosić!
Jeżeli oglądać filmy z Jackie Chanem od tyłu, zobaczymy opowieść o człowieku, który podczas bijatyki zbiera fragmenty mebli.
- Jak ty świętujesz sukcesy?
- Piję.
- Ale ty stale pijesz!
- Bo jestem urodzonym zwycięzcą.
Na Ukrainie nasila się bojkot rosyjskich towarów. Gazprom jest gotowy wesprzeć tę inicjatywę.
Myślałem, że całe życie przeleciało mi przed oczami, a okazało się tylko, że to dzieci sąsiadów obrzucały się gównem.
Czelabińscy uczeni gdzie nie pójdą, to dojdą do jakichś wniosków.
- Co to jest: wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi...?
- Armia ukraińska do wschodnich regionów kraju.
Historia obrazkowa gimnazjalisty Artiema nt.: " Jak spędziłem wakacje" wygrała konkurs na reklamę Pornhuba.
I tak niepostrzeżenie minął Światowy Dzień Ninja...
Pora otworzyć knajpę o nazwie " Robota". Przynajmniej faceci nie będą kłamać żonom, gdzie byli do późna.
Piotr I wprowadził podatek na brody. Jestem libertarianinem, ale wyjątkowo nie mam nic przeciwko.
Psychiatra - jedyny zawód, w którym klient zawsze nie ma racji.
Samolot został zmuszony do lądowania w Czelabińsku przez ptaki w silniku.
Zmęczyły się machaniem skrzydełkami od turbin i chciały odpocząć.
Półgłówki politycy półgębkiem głoszą półprawdy w półdemokratycznych mediach. Zadanie: obliczyć procent prawdy w wiadomościach.
Paradoks Conchity: świeże kawały z brodą.
Pracownica urzędu miasta spędziła wczoraj cztery godziny w kolejce do lekarza. Dobrze tak, suce!
Kobietom podobają się romantyczni mężczyźni. Dopóki taki gość nie musi zmienić np. żarówki.
Stoi potem wtedy taka pizda. Łzy w oczach. Ręce z dupy...
Dostałem talizman od cyganki. Miał przyciągać do mnie pieniądze.
Już nazajutrz na skrzyżowaniu przyjeb@łem w samochód pancerny z pieniędzmi z banku.
Rozumiem ograniczenia wiekowe w telewizji. +12, +16. Ale +6?
Że niby co? Dzieciak się dowie, że Św. Mikołaj nie istnieje?
W Mongoli jest taki zwyczaj. Jak się urodzi syn, to ojciec sadzi drzewo.
Jeśli syn dorośnie i okaże się debilem - ojciec jest zobowiązany ściąć drzewo.
Mongolia. Kraj najpiękniejszych stepów na śwecie!
Rozmyślania Genowefy.
- Chyba pora schudnąć! Wyszłam dzisiaj z domu. Widzę kątem oka jakąś znajomą twarz. Okazało się, że to mój policzek...
Instrukcja. Jak wypuścić kota na podwórko.
1. Otworzyć drzwi.
2. Godzinę później sprawdzić, czy kot jest w okolicy otwartych drzwi.
3. Godzinę później zauważyć kota medytującego na progu drzwi.
4. Zdecydowanym kopniakiem i obliczając wcześniej trajketorię lotu wysłać kota na środek podwórka.
5. Szybko zamknąć drzwi.
Co to znaczy prawdziwa przyjaciółka!
Wczoraj się nieco zbąbliłam. Krystyna na własnych plecach zaniosła mnie do domu.
Wtargała na piąte piętro i oddała w ramiona mojego napalonego męża!
Mieszkam na parterze. Nie mam męża...
W dzieciństwie Alosza chciał zostać kosmonautą. Wania chciał zostać sportowcem.
A tylko Sierioża - chciał zostać prostym alkoholikiem. Alosza i Wania zapili się później na śmierć.
Tylko Sierioża spełnił swoje dziecięce marzenia.
- Kochanie! Wyjdziesz za mnie?!!
- TAK! TAK! O TAK!
- Dobrze. Kup czteropak Baltiki i paczkę Biełomorów...
Żona straszy męża samobójstwem.
- Mam dość życia z tobą! To jakaś masakra. Zaraz okno otworzę i tak jak stoję wyskoczę. Czego mi ten taboret podstawiasz???
Pokój i harmonia pomiędzy Watykanem a Islamem: katoliccy księża i zakonnice nie mogą uprawiać seksu.
Kiedy umrą zostaną dziewicami w muzułmańskim raju.
W nocy śniło mi się, że dymałem kumpla. Myślę, że to moja podświadomość stara mi się powiedzieć, że jest gejem.
- Doktorze, może pan coś zrobić z moim strachem przed odrzuceniem?
- Nie!
Ponoć nastolatkowie powodują najwięcej wypadków. To może być prawda,
dzisiaj przez taką jedną małolatę prawie wjechałem w inny samochód.
W 2022 roku mistrzostwa świata w piłce nożnej odbędą się w Katarze,
kraju w którym zabronione jest spożywanie alkoholu. Znając przewrotność losu, to Polacy właśnie tam się zakwalifikują.
Zaczepiła mnie przekupka na targu: 'Panie, okazja! Ananasy 2 za 1!'
Chętnie bym się zamienił, ale nie miałem ananasa...
Żona z płaczem wyznała, że jako dziecko była molestowana przez ojca. 'Mów dalej' powiedziałem rozpinając rozporek.
W zeszłym tygodniu mój pięcioletni syn poszedł sam do przedszkola. Jak wróci powiem mu jaki jestem z niego dumny!
- Doktorze, mój dziadek cierpi na straszny ból pleców, co by pan doradził?
- Po pierwsze niech pan z niego zsiądzie.
Czelabińska mafia ukradła moje dokumenty i nabrała na mnie pożyczek i kredytów.
Po pół roku wzrosła mi wiarygodność kredytowa. Wszystko płacą w terminie.
- Jestem wściekła! Dzisiaj dwa razy nazwano mnie tłustą zdzirą!
- Było mi nie kupować papugi kochanie.
Mam świra.
Chociaż żona woli kiedy mówię do niej po imieniu.
Dlaczego konie mogą srać na ulicach a ja nie? Przecież to nie one płacą podatki!
Psy, które mają wykrywać narkotyki, należy przebierać za jednorożce. Wielu klientów "spali się" już na sam ich widok.
Przyszła sąsiadka sól pożyczyć. Nie lubię jej, więc do woreczka z solą dosypałam silnego środka powodującego rozwolnienie.
Mój mąż już trzeci dzień spędza w toalecie.
Wczoraj podczas wykładu puściłem cichacza. Jakieś dwie minuty później siedząca za mną dziewczyna wyszła z sali krwawiąc z nosa.
Teraz nie wiem, co myśleć...
Drogi pamiętniczku! W tym roku wprowadzono obowiązkowe mundurki szkolne.
Dziewczynki noszą czarne sukienki z fartuszkami. A my z rodzicami odpoczywaliśmy nad morzem; kiedy wróciliśmy
mundurków w sklepach już nie było. Teraz chodzę w mundurku z sex-shopu.
Perfekcjonista obserwujący bliźniaczki-pływaczki synchroniczne, umarł z ekstazy.
Krym jest akurat rzeczywiście rosyjski. Większość mieszkańców to Rosjanie - turyści, którym zabrakło kasy na powrót.
- Do dwóch, bliad', odlicz!
- Raz!
- Dwa!
- Bliad'!
Mówią, że jestem nielogiczna. To nie tak, choć to prawda...
Zapomniany przysiółek gdzieś na Ukrainie. Ostało się dwóch dziadków,
jeden jest za Majdanem, drugi przeciw. Któregoś dnia pokłócili się i drugi zastrzelił pierwszego z jeszcze wojennej pepeszy.
Następnego dnia w gazetach na Ukrainie nius: "Separaterrorysta wystrzelał pół wsi!"
- Kiedy jest dzień ojca?
- Kiedy mamy nie ma w domu.
Porażką zakończyła się próba kontrolowanego wręczenia łapówki wysokiemu urzędnikowi. Chociaż kwota łapówki przekraczała jego oficjalną dwudziestoletnią pensję, facet umarł ze śmiechu.
Pejsbuk szefa: "Zachorowałem".
16 osób lubi to.
- W czym jest podobny Putin do ciecia na cmentarzu?
- Obaj odpowiadają za stabilność podległego im terytorium.
Przydało by się otworzyć Muzeum Niczego. Kupujesz bilet, wchodzisz, a tam pusta sala, tylko babka na stołku siedzi i pilnuje.
Projektanci kawalerek z epoki Gierka najwyraźniej nie uwzględnili korzystania z laptopa w toalecie.
WKU. Przed lekarzem stoi goły chłopak i skarży się na słaby wzrok. Lekarz podnosi pięść i pyta:
- Co widzisz?
- Nic nie widzę.
Lekarz woła pielęgniarkę, rozpina jej bluzkę i zaczyna masować jej piersi.
- A teraz?
- Jakieś niewyraźne kontury...
- Chłopcze, może twoje oczy niedomagają, ale twój chuj pokazuje prosto na koszary.
Kichnięcie kolumbijskiego pakowacza kokainy kosztowało szefa 2,5 miliona dolarów.
Już w 213 krajach piosenki Biebera są stosowane podczas tortur.
Mistrza świata w strzelaniu do rzutków pytają:
- Jaki jest pański sekret?
- Od czasu do czasu wnerwiam żonę, ta rzuca we mnie talerzami a ja się ostrzeliwuję.
Muller przychodzi do gabinetu i widzi Sztirlitza, grzebiącego w jego sejfie z tajnymi dokumentami.
- Co wy tu robicie?!
- Czekam na tramwaj.
- Tramwaje tu nie chodzą.
- Tramwaje nigdzie nie chodzą, bo nie mają nóg.
Mueller wyszedł zapalić i rozważać sytuację . A kiedy wrócił, Sztirlitza nie było już w biurze.
" Odjechał" - pomyślał Mueller.
Na nowo otwartym wydziale parazytologii dokonano uroczystego przecięcia tasiemca.
Iwona Węgrowska rozpoczęła pracę nad nowym albumem. Stary już pokolorowała.
Czego nie należy mówić podczas zatrzymania przez drogówkę?
5. Trudno mi sięgnąć po prawko. Może pan potrzymać piwo?
4. Chyba musiałem zapomnieć o podłączeniu antyradaru.
3. Rany, musiał pan jechać co najmniej 150 km/h, żeby mnie dogonić. Brawo.
2. Mógłby pan nie zaglądać do bagażnika?
1. Zła glina. Nie ma pączka.
Czym się różni dobry uczeń od złego?
Złego leją rodzice, a dobrego koledzy.