Ja to w zasadzie nie, ale z airsoftem przesadza moja kobieta
, i dlatego ją kocham.
Oto trzy teksty (emotki dają tonację rozmowy):
3.
Ja (J): W domu taki burdel... chyba musimy sprzatać cały weekend.
Ona (O): Oj daj spokój, nie musimysprzatac, chodź na strzelankę.
2. (mniej airsoftowe)
J: chyba w tym roku nie bedzie mnie stac na nowy motocykl...
O: Nie pierdziel! Na pewno jakoś dasz radę!
1.
O: A co to niby kurwa jest?!
J: No, to taka kratka, na której będą wisieć karabiny...
O: I gdzie to niby ma wisieć?! Może w sypialni nad łóżkiem?!!!
J: No, tak planowałem...
O: Wow! Ale czad!!!!