Strona 3 z 3

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 11:19
przez Dalej
Macie wątek do larpa na Stalkerze, nie śmiecić!

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 12:33
przez Python
Jak wejść na dach stacji CPN ?

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 12:51
przez Dalej
Mam pytanko dotyczące 1-dynki, od dawna mnie to wkurza:

Jak zajrzysz do zwłok żeby je ograbić, to często "wyciągasz z trupa" info o jakiejś skrytce z fantami.
Pojawia ci się wtedy mrugająca ikonka iPoda w górnym lewym rogu, a w lewym dolnym małe info, np. "skrzynka pod krzyżem".
Ikonka nie zniknie dopóki nie kliknę M od mapy czy P od iPoda, ale nigdzie nie znalazłem zapisanego info gdzie ta nowa skrytka jest, mogę se co najwyżej po mapie szukać.
Czy to jest jakiś bug, czy można gdzieś sprawdzić gdzie jest ta nowa skrytka?

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 21:51
przez GRD
Skrytki na mapie zaznaczane są taki znaczkiem:
Obrazek

Skrytki są wybierane w sposób losowy. Np. będąc w Kordonie, sprawdzasz gościa - jego skrytka może być np. w pobliżu magazynów wojskowych. Lub np. będąc nad Jantarem możesz znaleźć informacje dotyczące skrytki np. w Kordonie.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 17 sty 2010, o 22:28
przez Dalej
Wiem że są losowe, ale myślałem że jak po otrzymaniu info PDA się świeci, to może gdzieś jest napisane gdzie to jest.

Z innej beczki - czy ktoś odkrył czemu czasami znajdujesz zwłoki w wrzucone do beczek z ogniskami, i czemu czasami w bazie gdzie jest bar czasami leżą trupy i wszyscy latają jak wariaci? :)

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 03:44
przez GRD
Poza informacją "pod krzyżem", "w konarze drzewa" itd nigdzie nie wyświetla się co, gdzie i jak.

Ciała w beczkach, spięci stalkerzy = Bugi.
Proponuję wgrać patche - chociaż i one do końca nie niwelują problemu, ale jest to na pewno mniej widoczne.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 11:19
przez Python
GRD napisał(a):Ciała w beczkach,


KLIMACIK !!!

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 13:27
przez GRD
Python napisał(a):
GRD napisał(a):Ciała w beczkach,


KLIMACIK !!!

Żaden klimacik, kiedy widzisz stalkera który z głupoty wpada do beczki z ogniem (chodzi o Wilka).

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 18 sty 2010, o 15:56
przez ZibiD
GRD napisał(a):[Żaden klimacik, kiedy widzisz stalkera który z głupoty wpada do beczki z ogniem


Klimacik Panie, klimacik - zobacz Pan co ta Zona z ludźmi robi...
A może on tylko chce się poopalać? ;)

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 lut 2010, o 23:48
przez GRD
No jakoś tak średnio uważam to za klimacik :P

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 lut 2010, o 23:58
przez ZibiD
Usiłuję coś podziergać z Zewem Prypeci - kufa! Jakoś mnie nie wciąga :/

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 2 lut 2010, o 00:01
przez GRD
Ja cały czas staje w jednym miejscu - w tunelach Jupitera. W tym miejscu gra zupełnie mnie nie porywa. Już minęły chyba 2 tyg. od momentu wejścia do tunelu.
Może się zabiorę za dalszą grę.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 2 lut 2010, o 08:39
przez Python
GRD napisał(a):Ja cały czas staje w jednym miejscu - w tunelach Jupitera.


Pamiętaj, że Prawdziwy Mężczyzna wchodzi od tyłu :-)

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 2 lut 2010, o 09:20
przez Dalej
hmm..

kusicie mnie

poczytam sobie jakie nowe fajne rzeczy sa

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 2 lut 2010, o 11:02
przez ZibiD
Python napisał(a):Pamiętaj, że Prawdziwy Mężczyzna wchodzi od tyłu :-)

Dalej napisał(a):hmm..

kusicie mnie


To ja chyba pomyliłem fora? :0

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 2 lut 2010, o 11:15
przez Dalej
nie lękaj się, ja obecnie nie mam ochoty na nic :)

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 3 lut 2010, o 12:59
przez GRD
ZibiD napisał(a):
Python napisał(a):Pamiętaj, że Prawdziwy Mężczyzna wchodzi od tyłu :-)

Dalej napisał(a):hmm..

kusicie mnie


To ja chyba pomyliłem fora? :0

Zibid - niestety to jest to samo żenujące forum.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 3 lut 2010, o 13:09
przez Python
Ale o co Wam chodzi ? Nie graliście w STALKER'a ? [emot]

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 18 mar 2010, o 09:11
przez Dalej
Gram sobie w Clear Sky, nawet mi się podoba.
Mam jedno pytanie - czy ktoś szukał sposobu żeby zamki w pistoletach cofały się jak w realu, nie jak w replikach ASG? :)
Nie chcę podmieniać całych skinów czy modeli bo akurat tu są w porządku.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 29 maja 2010, o 17:21
przez ZibiD
Znalazłem interesujący filmik - Stalker.
Trzyma w napięciu - przy scenie ataku snorka mało nie popuściłem...
...ze śmiechu ;)

http://www.youtube.com/watch?v=VWKX4RgsB5A

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 22 sty 2011, o 22:08
przez Vinz
Jak ktoś szuka to widziałem dzisiaj w Carrefour na Dw. Wileńskim Stalker: Cień Czarnobyla w przecenie z 40 na 20 zł.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 kwi 2011, o 08:56
przez Dalej
Naszywki stalkerskie dostępne w polsce:

http://sklep.naszywki.com.pl/index.php? ... kaj_opis=1

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 kwi 2011, o 09:09
przez Python
Kurde, super.

Szkoda że nie ma imprez.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 kwi 2011, o 09:16
przez Dalej
a ten stalker co ktoś robi?

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 1 kwi 2011, o 15:31
przez GRD
Grał ktoś z was w Oblivion Lost? Ten cały dodatek do "Cień Czarnobyla"?

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 5 kwi 2011, o 22:39
przez ZibiD
Dalej napisał(a):Naszywki stalkerskie dostępne w polsce:

http://sklep.naszywki.com.pl/index.php? ... kaj_opis=1


I tak wszystkich nie mają ;) :3:
Obrazek

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 5 kwi 2011, o 22:42
przez Dalej
Rany boskie :owca: co ty robisz obok Zibida!

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 09:37
przez ZibiD
STALKER - samoróbka ;)
Obrazek

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 10:51
przez Jantas
Fejsbukakowa samoróbka Daleja (bosh, jak to brzmi :D) fajniejsza :) Tylko cienias się przestraszył i broń usunął ;)

Obrazek

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 18:59
przez Python
L A N S I A R Z E !!! :python:

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 19:32
przez Jantas
No ba :D

A żeby ot nie było - po wizycie na wschodzie i wielu pochwałach skrupulatności odwzorowania Zony zdradzam na chwilę ukochanego Fallouta i zakupuję Stalkera. Zobaczymy czym się tak zachwycacie.

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 19:46
przez ZibiD
Jantas napisał(a):No ba :D

A żeby ot nie było - po wizycie na wschodzie i wielu pochwałach skrupulatności odwzorowania Zony zdradzam na chwilę ukochanego Fallouta i zakupuję Stalkera. Zobaczymy czym się tak zachwycacie.


Będzie Pani zadowolona! :kot:

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 7 kwi 2011, o 09:58
przez GRD
OffToperzy ...

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 7 kwi 2011, o 22:04
przez ZibiD

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 9 kwi 2011, o 12:28
przez Python

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 10 kwi 2011, o 13:41
przez GRD


Nie wiem jak wy ale ja już po 1:50 musiałem dźwięk wyłączyć...

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 10 kwi 2011, o 14:22
przez Python
Miałem tak samo - ale pierwsza minuta bardzo fajna !

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 20:56
przez ZibiD
Zobaczymy jak cała reszta :mhm:

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 22:39
przez bender
jeszcze raz coś takiego napiszesz i dostaniesz bana./pyt

Re: S.T.A.L.K.E.R.

PostNapisane: 9 maja 2011, o 22:54
przez ZibiD
Krótka, subiektywna recka filmu.

Film pokazuje miejsca, które są niedostępne podczas "normalnego zwiedzania" czyli takiego jakie oferuje się grupom zorganizowanym.
Autor dotarł min. do podziemi szpitala, pomieszczeń, w których leżą ubrania ludzi biorących udział w gaszeniu pożaru reaktora. Poziom promieniowania wynosi tam kilka tysięcy mkrSv/h! Dozymetr na prawdę szaleje.
Oprócz tego ciekawe są zdjęcia z nieskończonych bloków elektrowni, żurawi rzecznych, Oka Moskwy czy składowisk sprzętu biorącego udział w usuwaniu skutków awarii. Jeśli kogoś podnieca zwiedzanie cmentarzy, również znajdzie coś dla siebie. Są to niewątpliwe plusy filmu. Zaliczyć do nich można także niektóre informacje przekazywane w narracji zrealizowanej w postaci napisów. Muzyka, która w trailerze działała niektórym na nerwy, w filmie jest bardziej stonowana i nie drażni.
Oprócz filmu w zestawie na płytach dostaje sie trochę zdjęć, ujęć nie włączonych do filmu oraz zdjęć trójwymiarowych.

Niestety nie obyło się bez minusów, które momentami sprawiają, że traci się "radość" oglądania materiału.
Film został zrealizowany z kamery zainstalowanej na kasku operatora. Jakość obrazu filmowanego obiektywem szerokokątnym jest przynajmniej jak dla mnie wkurzająca. Mam na myśli zniekształcenia - tzw rybie oko, które skutecznie rozprasza uwagę i w oczywisty sposób zakłóca przekaz (przykład "rybiego oka" poniżej).
Obrazek

Materiał nagrany został w rozdzielczości Full HD i tego nie można się czepić - ciekawy efekt daje także perspektywa - wysoko umieszczone oko kamery stwarza iluzję, własnego widzenia - skutkiem tego kiedy kamera przesuwa się np. w pobliżu jakiegoś wystającego elementu, chwilowo łapie się odruch odchylenia głowy, by uniknąć zahaczenia. Wadą jest zachwiana stabilizacja obrazu - wyraźnie "wyczuwalne kroki" operatora objawiające się drgnięciami obrazu i pewna "nerwowość" ujęć wynikająca z ruchów głowy. Część ujęć w mojej skromnej opinii jest zbyt krotka i pobieżna - uniemożliwia "zobaczenie tego co jest do zobaczenia".
Napisy będące narracją także nie sprzyjają najlepszemu odbiorowi całości (być może dzieje się tak w synergii z tym paskudnym rybim okiem, bo zwykle jakoś udaje się czytanie i oglądanie, a w tym filmie jakoś jest z tym pewien problem - przynajmniej miejscami kiedy obraz się zmienia i nie wiadomo na co patrzeć).
Autor odbywa w trakcie materiału dwie rozmowy: pierwszą, z kierownikiem zmiany w sterowni uszkodzonego reaktora (tam raczej trudno się dostać więc można uznać to jako materiał b. ciekawy) oraz drugą, z mieszkającą w strefie starą kobietą. Obie rozmowy byłyby ciekawe, gdyby nie zostały zrealizowane tą samą techniką - z kasku. Problem w polega na tym, że autor stara się jakoś uczestniczyć w rozmowie i w związku z tym potakuje pod nosem - "yhm" a do tego... kiwa głową. Skutek jest taki, że obraz zapiernicza z góry na dół i odwrotnie w tempie powodującym oczopląs.
Ulubionym zajęciem autora (moim nie) było przeglądanie starych gazet, albumów propagandowych itp. Jasne, że to jest jakiś relikt przeszłości i nie sposób go pominąć ale jak dla mnie jest tego deczko za wiele. Komentarze w napisach, które towarzyszą tej kwestii również są monotonne i się powtarzają. Mało interesujące są niektóre ujęcia, podczas których autor namiętnie kontroluje dozymetrem poziom promieniowania licznych odczynników chemicznych znalezionych w jednym z pomieszczeń. Nic ciekawego tam nie znalazł, a czas filmu został zmarnowany. Myślę również, że można było podarować sobie ujęcia z wdrapywania się na różne konstrukcje - za pierwszym razem robi to jakieś wrażenie, kiedy widzi się obraz łudząco podobny do tego, jaki widziałoby się przy samodzielnej wspinaczce. Niestety tego też jest ciut za wiele. Sytuacji nie ratuje nawet przyspieszenie klatkowania.
Zaoszczędzone po wycięciu tych ujęć miejsce można było przeznaczyć na nieco dokładniejsze zobrazowanie Prypeci (w mojej subiektywnej ocenie została potraktowana pobieżnie) lub chociażby współczesnego Czarnobyla i jego mieszkańców, czego w filmie wyraźnie zabrakło.
Generalnie mam wrażenie, że kulawym elementem całości jest brak dobrej koncepcji scenariusza. Odnosi się wrażenie lekkiego chaotyzmu a miejscami braku pomysłu na spójny, usystematyzowany przekaz. Miejsce takie jak Zona daje na prawdę duży potencjał do zrobienia ciekawego i nietuzinkowego materiału - mam wrażenie, że nie udało się go wykorzystać.

Podsumowując - w skali od 1-6 dałbym 3. Film mimo, że momentami ciekawy, do profesjonalnych produkcji raczej trudno zaliczyć. Mimo to warto go zobaczyć. Nie twierdzę jednak, że jest wart swojej ceny.