Weekend Warriors

Od jutra beta testy !
[url]
http://www.medalofhonor.com/[/url]

Dziwna polityka firmy: "Kup grę to będziesz mógł pograć w jej beta wersję" :/ :?:

A co konkretnie nie podoba Ci się w tym modelu biznesowym? Jest, w to wierzę głęboko, dość spora grupa fanów serii, którzy kupią to tak czy siak. Czemu więc nie mieliby w oczekiwaniu na premierę (oraz swój egzemplarz) pograć w betę? Taki bonus za skorzystanie z przedsprzedaży.

Bo na ten przykład na PC-tach, nie wszystko działa. Więc po co kupować grę jeśli nie będzie działać ?

Ja w ten sposób utopiłem 2 stówy na BadComp2 i ch... nawet nie mogę sprzedać bo już ją zarejestrowałem.

Co innego na PS3 - tu fani mają wyżerkę.

Bo bety i dema zawsze służyły temu by przekonać się czy grę kupić, czy nie.

Xasistis napisał(a):Bo bety i dema zawsze służyły temu by przekonać się czy grę kupić, czy nie.

Dema owszem, ale bety są w innym celu.

No dobra. Wiadomo, że głównym celem beta testów jest wyłapanie błedów.
Ale chyba jeszcze nigdy nie trzeba było płacić za pracę na rzecz producenta od którego dany towar kupujemy, nie?

Owszem nie trzeba było, ale jest to nowy trend, żeby dorobić kilka zielonych zanim gra wyjdzie :P
Ja za bety już kilka razy płaciłem i jeśli mi na jakimś tytule zależy i mam okazje za nie wielką kwotę zajrzeć wcześniej to korzystam.

I to właśnie mnie dziwi. Marketing przechodzi sam siebie.
Sprzedaż famy to chyba największe osiągnięcie ;)

pablito napisał(a):.... jest to nowy trend, żeby dorobić kilka zielonych ....

Właśnie sobie za 65zł kupiłem do Bad Company 2 jakiś pakiet. Okazało się , że za 65zł ODBLOKOWAŁEM sobie bronie, które i tak bym sobie odblokował.

TO JEST GRANDA DOPIERO !

hehe no moda na DLC tez pojawiła się całkiem niedawno ^^

Pomijając wszystko inne, Ea to jedne z najbardziej zdemoralizowanych ścierw w branży gier.

Python napisał(a):...Właśnie sobie za 65zł kupiłem do Bad Company 2 jakiś pakiet. Okazało się , że za 65zł ODBLOKOWAŁEM sobie bronie, które i tak bym sobie odblokował.

TO JEST GRANDA DOPIERO !

Na podobnej zasadzie kupiłeś BC2 teraz za spora sumę, za pół roku byś ja kupił za pewnie połowę sumy i tez byś pograł.
W tych pakietach dodatkowych masz jeszcze kilka nowych plansz które pewnie za jakiś czas będą darmowe dla wszystkich.
Trzeba się pogodzić z tym że niedługo gry będą darmowe, granie w sieci też, ale już oręż czy szpej i inne dodatki będą kosztowały realne pieniądze a nie wypracowane w grze.

Python napisał(a):Bo na ten przykład na PC-tach, nie wszystko działa. Więc po co kupować grę jeśli nie będzie działać ?

Od tego są dema oraz odpowiednio określanie wymagania sprzętowe (minimalne i rekomendowane).

Python napisał(a):Właśnie sobie za 65zł kupiłem do Bad Company 2 jakiś pakiet. Okazało się , że za 65zł ODBLOKOWAŁEM sobie bronie, które i tak bym sobie odblokował.
TO JEST GRANDA DOPIERO !

Czekaj, czekaj. Pozwól, że to sobie dobrze w głowie ułożę. Kupiłeś dodatek do gry, nie wiesz co zawierał i masz pretensje, że to nie to czego się spodziewałeś? Trochę to nie fair. Nie czytasz co zawiera dodatek, który masz zamiar kupić?

Dalej napisał(a):Pomijając wszystko inne, Ea to jedne z najbardziej zdemoralizowanych ścierw w branży gier.

Albowiem gdyż ponieważ?

Xasistis napisał(a):Ale chyba jeszcze nigdy nie trzeba było płacić za pracę na rzecz producenta od którego dany towar kupujemy, nie?

A korzystałeś z bet(betów, betek) do tej pory wydawanych w sposób, w jaki wykorzystuje się je podczas testów? Naprawdę testowałeś grę, poddawałeś grę takim działaniom żeby wywołać błędy, sprawdzać sprawność AI, zbalansowanie jednostek/skilli/klas/profesji/arsenału/whatever? Wysyłałeś do nich zwrotną listę zauważonych bugów, spostrzeżenia? Czy może jednak była to okazja do darmowego pobawienia się trochę przed premierą?

Może się zdziwisz, ale tak.
Raz za zgłoszone błędy dostałem darmowy egzemplarz gry :)

Mały napisał(a):Trzeba się pogodzić z tym że niedługo gry będą darmowe, granie w sieci też, ale już oręż czy szpej i inne dodatki będą kosztowały realne pieniądze a nie wypracowane w grze.

To jest dopiero przerażająca perspektywa...

Jogi napisał(a):

Mały napisał(a):Trzeba się pogodzić z tym że niedługo gry będą darmowe, granie w sieci też, ale już oręż czy szpej i inne dodatki będą kosztowały realne pieniądze a nie wypracowane w grze.

To jest dopiero przerażająca perspektywa...

To akurat byłoby uczciwe postawienie sprawy - płaciłbym za to czego chcę używać.

Pyton ale przecież nikt Ci nie kazał kupować dodatku.
A zapewne gdzieś była wzmianka co się w owym znajduje.

Co do tego że płacił byś za coś czego chcesz używać to nie wygląda to tak pięknie.
Patrząc na rzesze skośnych, płacących za granie po sieci wszystkie zarobione pieniądze, osoba grająca raz na jakiś czas sporadycznie nie ma szansy na pogranie bo nie będzie chciała wydać kasy na dodatki.
Co chwile dostaniesz łomot bo wolałeś wydać na kino, paczkę kulek do AEGa czy coś innego w realu potrzebne ;)
Ale to tak poza tematem MoH.
Co do samej gry czekam z niecierpliwością na wydanie, ale nie zamierzam na pewno płacić za betę czy demo.
Pewnie nawet nie kupię od razu jak wejdzie do sprzedaży, tylko poczekam aż spadnie trochę.

@Python - mnie przeraża co innego. Perspektywa płacenia za przedmioty, żeby lepiej grać, czy za DLC, które powinny się znaleźć w grze.Jakoś nigdy nie byłem fanem kupowani wirtualnych przedmiotów. Inna sprawa, że mnie właściwie ów problem nie tyka bo sieciowo gram raz na ruski rok.

Macie rację - w pewnym sensie, ale dlatego że zaczęliśmy od tego co jest mniejszym złem.

Najbardziej odpowiada mi America's Army. Dostajemy całą broń od razu i każdy gra jak umie.

W COD i BC2 wkurza mnie, że im ktoś dłużej gra (czyli lepiej zna mapy etc.) to jako dodatkowy bonus dostaje lepszą broń/celowniki/wskrzeszanie/2xtyle ammo etc. Więc na początku zawsze jest się albo kamperem albo trupem.

I w takiej sytuacji WOLAŁBYM abym na początku (jeśli już i tak muszę) mógł kupić sobie taką broń jaką chcę i z nią bym dalej grał (a nie z szitem za "darmo").

Oczywiście że to moja wina, że nie doczytałem co kupuję. Po prostu mam konsolę od niedawna i nie przyszło mi do głowy, że może mi ktoś sprzedawać grę którą już mam, ale teraz jako dodatek do niej :-) Moja wina, będę czytał uważniej czy aby DODATEK do gry, nie jest wcale czymś dodatkowym, ale czymś co już kupiłem w ramach gry.

Od kiedy to płacenie za dostęp do bety jest normalką? Beta ma służyć wyłapaniu błędów, tak? I jak dotąd w większości zajmują się tym opłacani ludzie, którzy mają ślęczeć nad grą i szukać bugów. No to z jakiej paki to jeszcze ja mam płacić za coś, za co inni normalnie dostają kasę jak za pracę, he?

Nie wiem jak w innych grach, ale w BC2 akurat podstawowe bronie nie są jakoś strasznie słabe i ogólnie rzecz biorąc sprzęt rzadko kiedy "zaburza" balans gry. Ja np. bardzo lubię biegać z AEKiem pomimo tego, że mam wszystko odblokowane.

Kamil napisał(a):Od kiedy to płacenie za dostęp do bety jest normalką? Beta ma służyć wyłapaniu błędów, tak? I jak dotąd w większości zajmują się tym opłacani ludzie, którzy mają ślęczeć nad grą i szukać bugów. No to z jakiej paki to jeszcze ja mam płacić za coś, za co inni normalnie dostają kasę jak za pracę, he?

Przecież nikt Cię do tego nie zmusza...masz wybór zapłacisz to sobie potestujesz, nie zapłacisz to nie.

kazik_ napisał(a): podstawowe bronie nie są jakoś strasznie słabe i ogólnie rzecz biorąc sprzęt rzadko kiedy "zaburza" balans gry.

To nie porównuj różnych rodzajów broni - tylko np AEK791 vs AEK791 z celownikiem x4, pakietem celnościowym do ass-rifle'a itd.

Nie rozumiem do końca co chciałeś przez to powiedzieć.

Wiadomo, że dzięki tym dodatkom jakaś przewaga jednak jest, ale nie jest ona jakoś strasznie wielka (przynajmniej na serwerach typu "hardcore").

PS. Nigdy nie próbowałem grać z celownikiem 4x na AEKu. Z niego (tak mi się wydaje) można akurat strzelać na naprawdę duże dystanse przy użyciu zwykłego celownika.

pablito napisał(a):

Kamil napisał(a):Od kiedy to płacenie za dostęp do bety jest normalką? Beta ma służyć wyłapaniu błędów, tak? I jak dotąd w większości zajmują się tym opłacani ludzie, którzy mają ślęczeć nad grą i szukać bugów. No to z jakiej paki to jeszcze ja mam płacić za coś, za co inni normalnie dostają kasę jak za pracę, he?

Przecież nikt Cię do tego nie zmusza...masz wybór zapłacisz to sobie potestujesz, nie zapłacisz to nie.

Co nie zmienia faktu, że wolno mi skomentować kolejny już bezczelny skok na kasę w wydaniu EA.

Jasne gdyby to miało jakiś wpływ na sam zakup tytułu, ale nie ma...więc skoro nie ma to w pewnym sensie Ciebie jako klienta to nie dotyczy bo nie jesteś tym zainteresowany...czyli w zasadzie komentowanie dla samego komentowania :P

Matko bosko częstochosko, firma sprzedaje swój produkt, na swoich warunkach, świat się kończy...

Można poszukać sobie sklepu, który wysyła kod na betę bez potrzeby uiszczania przedpłaty. Potem można anulować zamówienie, jak się nie spodoba beta. A kumplom niespecjalnie się podoba. PS3-ki często się im freezują, normalnie jakby to jakaś wersja pre-alpha była :) Na pc podobno też gra ma problemy z poprawnym działaniem.

kazik_ napisał(a):Nie rozumiem do końca co chciałeś przez to powiedzieć.

Dalsza część Twojej wypowiedzi sugeruje że zrozumiałeś. :-)

Na piecu wszystko działa w 90% ale jest dużo bardziej grywalne niż na PS3.
Generalnie coś w połowie drogi między MW2 a BC2, ale z prawdziwymi luśniami i dodatkami do nich. Zapieprza na słabszych sprzętach bez problemu. Gra się sympatycznie.