Strona 1 z 1

Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 11:02
przez Goorock
Witam, mam nietypową sprawę. Szukam pokoju lub dwóch dla trzech białoruskich opozycjonistów, którzy muszą przez miesiąc przesiedziec w Polsce, póki dyktator szaleje. Na Białorusi grozi im więzienie, tak jak kilkuset innym uczestnikom manifestacji 19.12 przeciwko fałszowaniu wyborów. Kraty za udział w manifestacji, za to, że nie uznają, że Łukaszenka dostał 80%.
Termin - od następnego tygodnia. Ręczę za spokój i porządek.

Re: Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 15:17
przez Konrad ''Owca''
To co prawda chyba nie wątek do takiego pytania ale co wybory Baćki to zawsze mnie to ciekawi - jak to jest że reżim Baćki wpuszcza i wypuszcza opozycjonistów przez granicę kiedy tymże opozycjonistom się żywnie podoba? Z tego co pamiętam komunę w Polsce, to paszporty dostawali tylko ludzie "sprawdzeni". Po 1981 opozycjoniści także dostali paszporty, ale z prawem przekroczenia granicy tylko w jedną stronę, bez prawa powrotu - wyjechało wtedy sporo ludzi, i wrócić mogli dopiero po upadku komuny. A Baćka bez żadnych obiekcji pozwala przyjeżdżać na wybory opozycjonistom mieszkającym za granicą, mimo iż można podejrzewać, że będą "dymić" i protestować. A już na pewno nie zagłosują na Baćkę....

Re: Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 15:57
przez Goorock
Odpowiedź jest prosta - na wschodniej granicy Białorusi niema kontroli paszportów.

Re: Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 16:13
przez Konrad ''Owca''
Baćka jest jednak matołem.... :)

Re: Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 18:03
przez Goorock
poza tym reżim Baćki jest jednak inny niż w PRL, nieco lżejszy. Mur runął.

Re: Szukam pokoju dla białoruskich opozycjonistów

PostNapisane: 24 gru 2010, o 21:16
przez Dalej
Niewykluczone że decyzja o łatwym ruchu przez granicę ma podtekst ekonomiczny.