Weekend Warriors

Dojazd



Widok ogólny



Punkty



Galerie
http://www.design-factory.com.pl/asg/ja ... index.html


Linki
Mapy MidRes:
http://www.design-factory.com.pl/asg/ja ... _mapa1.jpg
http://www.design-factory.com.pl/asg/ja ... _mapa2.jpg

Criss, a można wiedzieć dokładnie kto i co negocjował?

Przecież można kupować zabytki.

Facet jeszcze nic chyba nie zbudował.

Ja z nim negocjowałem i Mazowiecki Paintball face najpierw się zgodził na udostępnienie miejscówki odpłatnie 10 PLN od osoby po czym po trzech dniach mu się wszystko odwidziało nie podał powodu zerwania układu. Telefon do niego podałem jak chcecie jeszcze próbować droga wolna ale facet jest uparty i raczej nie sądzę żebyście cokolwiek wskórali. Zgodził by się może pod jednym warunkiem jak byśmy mu grodzili cały teren siatką koszt około 70 000 PLN min i jeszcze mu płacili jakieś chore pieniądze za dzierżawę terenu.

A nie mówił, żebyśmy mu tam biurowiec postawili?

No właśnie tak się zachowywał jak burak też czekałem ze za chwilę tak powie

No to niech się wali, nikt ci nie płaci żebyś miał się poniżać przed burakiem.

Trzeba założyć stowarzyszenie "Obrońców Twierdzy Janówek" i go oflagować. Kilka protestów, tvn 24, jakiegoś kombatanta się skombinuje i to on będzie musiał zapłacić :)

Jak mówiłem nasłać dziennikarzy na niego i na konserwatora zbytków jak zrobi się raban jakim cudem facet chce coś budować i przerabiać na obiekcie zabytkowym to mu wstrzyma inwestycje na kilka lat co przysporzy mu sporych kosztów do momentu wyjaśnienia sprawy.

To co piszecie, to troska o zabytki, żal po miejscówce, czy zwykła ludzka zawiść? Bo się pogubiłem...

Kampania edukacyjna dla polskiego doroburactwa. :)

Nie ma co bić dalej piany, czas pokaże co się wydarzy temat też więc warto zamknąć.

Jestem społecznym opiekunem zabytków, pozostaję w bardzo dobrych stosunkach z WMK Barbarą Jezierską. Pan Witold Gromulski jest właścicielem od kilku lat.

"Fort "Janówek" oraz cały rejon grupy fortowej Janówek stanowi jeden z wyjątkowych przykładów dzieła obronnego schyłku XIX wieku. Położenie przy szlaku rowerowym, w atrakcyjnej części Mazowsza, przyczynia się do rozwoju turystyki i rekreacji weekendowej. Rejon fortu jest także obszarem leśnym o dużym znaczeniu przyrodniczym. (Pomnikowe drzewa). Dlatego też niezbędne jest aby fort „Janówek’ (Twierdza Modlin), 1912-14, nr rej.: A-41 z 23.01.2003) pozostał nieogrodzony i dostępny dla turystów. Wątpliwości budzi także sposób zabezpieczenia obiektu fortecznego, oraz sposób w jaki obecny właściciel wszedł w jego posiadanie. Wymaga to niewątpliwie zbadania. Osoby mieszkające w rejonie obiektu poinformowały mnie, iż obecny właściciel zamierza ogrodzić obiekt. Gdyby jednak doszło do ogrodzenia obiektu to zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, jego forma musi zostać zaakceptowana przez urząd konserwatorski. Wykonanie jakichkolwiek grodzeń, będzie traktowane jako samowola budowlana i powinno zostać zgłoszone do PINBu, zaś konserwator powinien niezwłocznie wydać nakaz jego usunięcia. Takie ogrodzenie absolutnie nie może mieć charakteru tymczasowego i jego forma powinna nawiązywać do charakteru programowego obiektu. Istnieje możliwość zakupu oryginalnych słupków przeciwpiechotnych lub wykonanie ich kopi. Niezbędne wydaje się także wykonanie i umieszczenie tablic informacyjnych informujących o historii fortu. Proszę zatem o skontaktowanie się z panem Witoldem Gromulskim
adres:
ul. Skrzetuskiego 12
02 – 726 Warszawa_ Dane pochodzą z BiP Urzędu Waliszewa), w celu ustalenia czy forma użytkowania obiektu fortowego jaką planuje obecny właściciel jest akceptowalna i zgodna z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

KOBiDZ się nie zna:
forty Twierdzy Modlin – grupa fortowa
w Janówku powstała na przełomie XIX
i XX wieku, wpis do rejestru zabytków
nr 43 z dnia 23.012003 roku.

Do wiadomości:
Starosta Legionowski
WMKZ BARBARA JEZIERSKA
Wójt Gminy Wieliszew - Waldemar Kownacki
Stowarzyszenie "Pro Fortalicjium"

Howg.



P.S. Czy w nowodworskim jest jakaś fajna gazeta opiniotwórcza, która zapłaci mi za artykuł na ten temat?

Victor, po raz kolejny zdobywasz u mnie szacun. Wiekszość z nas pierniczy kocopały, teoretyzuje co należy zrobić, pisze odezwy na forum itd i na tym kończy swą szanwoną działalność dla społeczeństwa, a ty po raz kolejny coś ROBISZ. Rispekt.

Cóż, takie hobby :) Poza tym umowy z dyrekcją lasów do tej pory nie ma...

Rzeczowe wyjaśnienia:) Dzięki za informacje. Sprawa lasu no cóż może lepiej że nie ma tej umowy ???

Tak twierdził dyrektor, że działać będzie jednostronnie na naszą niekorzyść. oficjalnie należy donosić na Leśników, którzy są nieuprzejmi, na froncie wschodnim są wakaty. I zawiadamiać Nadleśnictwo o dużych imprezach.
Gmina Waliszew, to jednak Powiat Legionowski...więc pismo dostał Starosta Legionowski-Jan Grabiec.
Jak na razie badany jest sposób wejścia pana G. w posiadanie fortu, bo według obecnej wiedzy AMW nie prowadziła jego sprzedaży w formie przetargu. Pracownicy Agencji mają się dodłubać co zaszło...będę informował.

a czy AMW była jego ostatnim właścicielem? bo może fort należał już wtedy do kogoś innego?

Jutro powinienem to wiedzieć. Były podobno jakieś sprzedaże przed powołaniem agencji.

ale tak czy siak musiał być ogłoszony przetarg publiczny, jeśli nie był to znaczy że powstała machloja i pieniążki poszły pod stołem a grunt został nabyty nielegalnie z szkodą dla Skarbu Państwa

No to czekamy na wiadomości. Temat jest coraz ciekawszy i nabiera rumieńców.

Fort IV Janówek został sprzedany w przetargu ustnym nieograniczonym (licytacji) za 1 mln 515 tys. zł. Jego nabywcą został, na podstawie podpisanego 27 kwietnia 2000 roku aktu notarialnego, p. Witold Gromulski. Kwota za jaką został nabyty obiekt jest dość wysoka, jak na tamte czasy, lokalizację i tego typu obiekty. Chciałbym zaznaczyć, że obiekt został wpisany do rejestru zabytków gdy był własnością już pana Gromulskiego. Gdyby odbyło się to wcześniej obiekt sprzedany zostałby za cenę znacznie niższą (Około 40%). Zgodnie z KPA właściciel został skutecznie poinformowany o spoczywających na nim obowiązkach, czyli obowiązku sprawowania opieki nad zabytkiem. W najbliższym czasie konserwatorzy dokonają oględzin/kontroli obiektu i nakażą wykonanie prac zabezpieczających zgodnie z zaleceniami pokontrolnymi.

Gdyby ten nakaz nie został wyegzekwowany:
Art. 119. Kto nie wykonuje zaleceń pokontrolnych, o których mowa w art. 40 ust. 1, podlega karze grzywny.

Art. 110. 1. Kto będąc właścicielem lub posiadaczem zabytku nie zabezpieczył go w należyty sposób przed uszkodzeniem, zniszczeniem, zaginięciem lub kradzieżą, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec nawiązkę do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami.

Fort Janówek jako zabytek może być użytkowany jako miejsce rekreacji pod warunkiem że działania oraz akcje podejmowane nie naruszają substancji zabytkowej, oraz nie prowadzą do degradacji obiektu.
Trzeba strzelić w ceglaną ścianę kulką BB w obecności pracownika wydziału kontroli.
Nie mam jeszcze odpowiedzi od władz samorządowych.

Prawda jest taka że jak pan Gromulski się dogada, to będzie klawo, jak się nie dogada to koniec z plażowaniem nad Zegrzem po strzelankach.

Obawiam się, że łażenie po wałach ziemnych może zostać uznane za ich degradowanie...

Absolutnie , wały ziemne raczej nie mogą zostać "rozchodzone". Konserwtor zezwala nawet na znaczną ingerencję na takich obiektach (vide: Festung Posen) Nie można natomiast jeździć po nich rowerem bez utwardzenia szczytu nasypu. Niestety do rejestru zabytków wpisany jest tylko sąsiedni fort pozostałe dzieła obronne znajdują się jedynie w ewidencji zabytków, co znacznie ogranicza (jak podał mi konserwator) pole działania.
Pisać wniosek o wpis fortu IV do rejestru zabytków czy nie? Konserwator czeka.
Konserwator w wyniku konsultacji z właścicielem ustala dopuszczalne formy zagospodarowania obiektu zabytkowego. Przeznaczenie go pod "pole rozgrywek airsoftowych" zmiękczyło by zapewne serduszko właściciela, który jedyny zysk widziałby np. w opłatach za udostępnienie, a nie wizjach hodowania rukoli, pieczarek, czy budowy domków jednorodzinnych.

Victor - szacun za rzeczowość, wiedzę i chęci.

Budzisz we mnie wiarę w ludzi.

Konserwator zabytków, który nie jest czyimś wujkiem, pewnie nie ma rynkowego podejścia do życia... więc jak raz wpisze to jako zabytek, to pewnie zaczną się większe problemy, niż z właścicielem, który z natury rzeczy powinien mieć podejście rynkowe...

Właściciel ma decydujące zdanie, a z obecną panią konserwator dogaduję się lepiej niż z wujkiem. Zobacz Ape że są turnieje i imprezy na zamkach, strzeleckie również, ważne aby kontekst pasował. Niestety osoba konserwatora jest demonizowana, na wielu przykładach potrafię podać działania, bardzo otwartego podejścia (dobudowa nowoczesnych przeszklonych skrzydeł do budynku z XIX w sam Otwock-dwa przykłady). Tylko musi to mieć efekt estetyczny i jakoś tak pasować do reszty (proporcje,funkcja). Prawda jest taka że w 99% inwestorzy g...o się znają, mają wyczucie estetyczne płaza, zależy im kana kapuście, budują z byle czego i potem tracą na tym kasę bo muszą dokładać do ogrzewania. Są jak dzieci we mgle, trzeba ich prowadzić za rączkę. Musiałem porzucić ideały libertarianizmu jak się zorientowałem jacy ludzie są głupi i pazerni, lub pazerni i głupi.

Mam nadzieję że znowu będziemy mogli korzystać z Janówka Twierdzy a Pan Gromulski zmieni zdanie. Przecież my dbamy o miejscówki nie zaśmiecamy nawet czasami posprzątamy no i nie brudzimy ich farbą tak jak paintball

i o to chodzi:) iść dobrą drogą precyzyjnie do celu.

Każde działanie prowadzące do celu ma sens. Obecnie nie mamy nic i nic na tym nie tracimy. Warto spróbować coś skrobnąć.

Fort w Janówku wszedł w skład obszaru NATURA 2000 "Forty Modlińskie" (kod PLH140020) jako miejsce zimowania (i nie tylko ) nietoperzy, głównie mopka. Tak więc z inwestycjami to gościu raczej tam nie poszaleje.

ale i dla nas to nie jest dobre info

czyli ewentualna gra tylko w okresie od wiosny do wczesnej jesieni bo potem netoperki ;) zimują

na pewno bez piro i nawoływań "hop hop! czy jest tu kto?"
Ciekawe czy na innych miejscówkach, dajmy na to N2 też są nietoperze? Mieszkam jakieś 12km od N2 i co wieczór wkoło domu latają nietoperze i łapią wszelakie owady, które zwabione światłem "dzwonią" w szyby. Niesamowity widok.

Coś mi się przypomina że wieczorową strzelanką jedną coś latało nad głowami i popiskiwało radośnie.
Więc sadzę że może tak się gdzieś czaić kilka mini batmanów

Moim (jakby nie patrzeć pracownika ochrony przyrody) zdaniem to wystarczy zabezpieczyć podziemia przed wchodzeniem. Oczywiście tylko te, gdzie gromadnie zimują nietoperze - (większe, ze stałą temperaturą i odpowiednia wilgotnością w okresie zimowym). Bo rozpalenie w środku ogniska przez miejscowych pijaczków, surwiwalowców lub ramboidów jest bardziej szkodliwe dla nietoperków niż bieganie po górze. Choć wiem, ze niektórzy nadgorliwcy i oszołomy mogą mieć inne zdanie...
Na N2 nie ma miejscówek dobrych do masowego zimowania - bunkry są za małe, zmienna temperatura itp.

W Janówku także bunkry nie są zbyt głębokie wiele przejść jest po prostu zasypane lub zamurowane.

Witam jestem 'nowy" na tym formu. Lecz posiadam kontakty w TVP i TVN Warszawa. (dziennikarze, i wydawcy) jak trzeba mogę spróbować zainteresować moich przyjaciół tą inwestycją. dajcie tu proszę znać czy mam coś nakręcać czy nie.

Vlad napisał(a):jak trzeba mogę spróbować zainteresować moich przyjaciół tą inwestycją.

?? nie bardzo rozumiem sformułowania kolegi :) ?? Co maiłeś na myśli ??

No tak dwuznaczność słów... Chodziło mi o dziennikarzy.

MARTENZ=ES= napisał(a):No tak dwuznaczność słów... Chodziło mi o dziennikarzy.

sądzę iż to akurat zrozumiał, raczej po co chciałbyś ich zwerbować i co mieliby zdziałać ;) oto chyba chodziło.

[quote="criss2002"][b][size=150]Janówek Twierdza stał się terenem prywatnym na początku grudnia 2009.
Od początku tego roku były prowadzone negocjacje z właścicielem o udostępnienie miejscówki legalnie.
W dniu 07.02.2010 negocjacje zostały zakończone. 09.02.2010 Właściciel zerwał porozumienie.
Miejscówka została oficjalnie zamknięta w ciągu 2 tygodni będzie tam ochrona terenu, która będzie skutecznie przeganiać nie proszonych gości
Szczerz mówiąc przydał by się jakiś dziennikarz który by się dowiedział jakim cudem Pan Gramulski tel: 0 601 060 266(właściciel obecny terenu ) stał się posiadaczem zabytku i co zamierza tam robić, może też by się przydał tel do Konserwatora Zabytków, który by uprzykrzył mu inwestycje niezgodne z prawem na tym terenie w/w .

Pisał wcześniej, więc się pytam czy potrzeba czy nie potrzeba, bo jeśli tam na serio coś złego się dzieje, typu łamanie prawa. To może dziennikarze to podłapią i coś może z tego będzie.

MARTENZ=ES= napisał(a):

criss2002 napisał(a):
Pisał wcześniej, więc się pytam czy potrzeba czy nie potrzeba, bo jeśli tam na serio coś złego się dzieje, typu łamanie prawa. To może dziennikarze to podłapią i coś może z tego będzie.

No i wszystko jasne ;)

A gdzie była wasza troska o gacki i zabytki jak mogliśmy tam pykać do woli, hę? :P Dajcie spokój z dziennikarzami bo to trochę hipokryzja, Kalemu zabrać to Kali opluje. Gościu kupił a prawo własności jest, co tu dużo gadać, mocnym atutem.

Gościu kupił to dość już dawno i jakoś mu nie przeszkadzało to że się strzelamy tam od 3 lat podobnie jak i paintball. Teraz chyba chciałby coś ugrać więc ma anse i tyle. Druga sprawa to droga nabycia JT jeśli zgodne z prawem wszystko jest ok jeśli nie .... ???.

W sumie masz rację to jego teren i ma prawo sobie na nim robić co mu się podoba w granicach prawa :)
Masz rację , ja sie tylko wkurzyłem na to że najpierw dogadujemy się z gościem a potem ni z tego ni z owego w ciągu niemalże godziny zmienia mu się opcja, raczej jego niepoważność mnie wpieniła. A tak na marginesie Schwarc to my tam sprzątaliśmy , a gacki mają tam zimowisko więc się nie bawiliśmy tam wtedy kiedy gacki tam zimowały :). Więc nie czuję się hipokrytą :)

bawiliśmy się nawet rzadziej niż koledzy z PB

criss2002 napisał(a):A tak na marginesie Schwarc to my tam sprzątaliśmy , a gacki mają tam zimowisko więc się nie bawiliśmy tam wtedy kiedy gacki tam zimowały

Ostatnio byliśmy tam 21.11 w sobotę, nie wiem kiedy gacki zapadają w zimowy sen ani jak ten cykl u nich wygląda. Potem tam nie byliśmy, bo po prostu ludzie nie przepadali za tą miejscówką. Nie głosowali bo nie chcieli, o gackach dopiero teraz mowa, wcześniej tam piro było używane.

EDYTA:

Czy przypadkiem za obszar włączony do Natura 2000 gościu nie dostaje kasy z unii właśnie z tego tytułu, że nie może nic tam wybudować?

Istnieje coś takiego jak święte prawo własności.
Do pewnego momentu facetowi nie przeszkadzało , że ekipy się tam bawią. teraz tak i ma do tego prawo. Jego prawem jest też wystawienie za "usługę" zaporowej ceny (mamy wolny rynek).

Czytam temat i czytam. Bijecie pianę , zamiast zastanawiać się gdzie poszukać zastępczego miejsca i wyciągnąć wnioski z lekcji, Dziennikarzy chcecie zainteresować tym , że kilku gości przebranych za żołnierzy nie moze biegać po prywatnym terenie bo właściciel im nie pozwala , pomyślcie o odwrotnym przekazie , że oto My nie szanujemy własności i dewastujemy otoczenie , bo wojna to zniszczenie, przecież.

Poza tym , umieszczanie danych tj numeru telefonu bez zgody właściciela jest nieetyczne , sam bym sobie tego nie życzył.

Czasami jak czytam jaką fantastykę uprawiacie i tworzycie teorie spiskowe to Ludlum to przy Was cienias. :)