10.12.11 - Omega MW1

6-th - strzelanie nocne, scenariusze, milsimy i pozostałe tematy związane z "Szóstką". | Forum otwarte
http://www.6-th.com

Moderatorzy: Python, Kowal

10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Kowal » 29 lis 2011, o 12:51

Egipski gazociąg przesyłający gaz do Izraela i Jordanii został w nocy ze środy na czwartek uszkodzony. Egpiskie służby bezpieczeństwa mówią o sabotażu. To już szósty tego rodzaju atak na ten gazociąg od lutego tego roku.
Wybuch nastąpił w odległości ok. 60 km od miasta el-Arisz w północnej części półwyspu Synaj. Mieszkańcy miasta mówili, że na horyzoncie widać było łunę z płomieni z uszkodzonego gazociągu.

- Według pierwszych ustaleń, był to akt sabotażu - powiedział agencji Reuters anonimowy przedstawiciel egipskich służb bezpieczeństwa.



Czas i miejsce:
20111210 gotowość w godzinach 10:00-16:00
Rejon działać nie dalej niż 20km od Centrum Warszawy.

Misja:
Działania patrolowe w wyznaczonym rejonie. Sporządzenia AAR do dowództwa po zakończeniu misji.

Zadanie:
- sprawdzić poszczególne węzły rurociągu (zrobić zdjęcie lokalizacji)
- eliminować aktywność wrogich oddziałów

Zasady rozgrywki:
- oddziały 4-6 osobowe
- system ran - aktualny CCS
- ammo - to co w magach (można wymieniać, zabierać trupom)
- pirotechnika - na własna odpowiedzialność
- obowiązkowe wyposażenie oddziału w aparat (może być w telefonie)
- repliki do 550fps
- dla wszystkich nieujętych zdarzeń obowiązuje zasada realizmu i zdrowego rozsądku

Odprawa:

- Zgłoszenia kierować na adres kowal@6-th.com do 04.12.2011
- Każdy oddział dostanie mapę z oznaczonym rejonem działać najpóźniej 48h przed imprezą.
- Każdy oddział samodzielnie wymiera miejsce wejścia i wyjścia z terenu.
- Grupa 6th nie jest organizatorem, dajemy jedynie pomysł na wspólne działanie w terenie.

Liczba miejsc ograniczona, zapraszamy.

Tu możemy dyskutować.
Potem tu wrzucamy AARy
Avatar użytkownika
Kowal
.
 
Posty: 131
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 10 gru 2011, o 22:23

Chłopaki z 6tek,
tylko mi nie mówcie, że wjechaliście samochodzikiem na 10ke :D

Dzięki, było ekstra. Takie proste pomysły są najlepsze.

AAR soon.
Ostatnio edytowano 10 gru 2011, o 23:25 przez Holman, łącznie edytowano 2 razy
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Sevi » 10 gru 2011, o 23:07

W imieniu Core Teamu chciałbym podziekowac organizatorom za przygotowanie świetnego Milsimu (mój pierwszy) :D
Chłopakom z Bravo Company za wymiane kulek :mp5:
Jak najwięcej takich Milsimów :mp5:
Avatar użytkownika
Sevi
 
Posty: 412
Dołączył(a): 28 gru 2010, o 15:59
Lokalizacja: WWa
White Cross: Core-Team
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Kowal » 11 gru 2011, o 11:25

Dziękujemy za przybycie. Cieszę się, że były spotkania bojowe, a nie samo łażenie po terenie.
W najbliższym czasie zrobimy część drugą Omegi MW.


Skład 6th nr1:
Dax
Leszek
Luke
Kowal

Plan:
Patrolowanie terenu z wykorzystaniem APC.
Piesze patrole w strategicznych punktach.
Nawiązywanie kontaktu z wrogimi oddziałami.

Realizacja:
10:10 wjazd na teren od zachodu
- patrol APC główną drogą
10:20 realizacja punktu 7
10:25 pozostanie APC, patrol pieszy w kierunku punktów 9 i 10
10:30 realizacja punktu 9
10:52 realizacja punktu 10
- patrol w kierunku APC
11:24 realizacja punktu 8
- patrol APC główną drogą
- patrol pieszy w kierunku punktu 6
11:31 realizacja punktu 6
11:35 realizacja punktu 5
- patrol APC w kierunku punktu 4
11:41 realizacja punktu 4
- patrol APC w kierunku punktu 3
11:43 wypatrzony kontakt w okolicy punktu 3
11:44 realizacja/zabezpieczenie punktu 3
- rozpoczynamy podejście w kierunku wroga
- zabezpieczamy pagórek, obserwujemy ruch przeciwnika
11:55 Wróg zbliża się w kierunku pagórka, otwieramy ogień, rozpoczyna się wymiana ognia.
Przeciwnik ma przewagę liczebna i szybko wypiera nas z naszych pozycji. Podczas wycofania Luke zostaje trafiony.
Podczas drugiej próby oderwania Leszek zostaje trafiony. Próbujemy zabezpieczyć APC. Dax zostaje trafiony. Kowal zostaje trafiony.
Luke, Dax i Kowal zostają dobici, Leszek zostaje opatrzony i puszczony wolno.
12:10 Kończymy

Podsumowanie:
Brak możliwości manewru w terenie nie pozwoliło nam się wycofać. Decyzja o ataku na liczniejszy oddział okazała się nietrafiona.
Pierwszy raz wykorzystaliśmy APC na milsimie. Teren gry ma potencjał do wykorzystywania pojazdów.
Plan udało się zrealizować częściowo ze względu na wczesna eliminacje naszego składu.

Rany:
Luke - RC głowy / dobity
Kowal - RC reki / dobity
Dax - RL reki / dobity
Leszke - RC reki / uleczony, puszczony wolno

Zdjęcia lokalizacji:

http://dl.dropbox.com/u/2106848/Omega%2 ... nr%201.rar

Drugi nasz skład niedługo wrzuci swój AAR (Yamnick, Jędza, Mike, Adi)
Avatar użytkownika
Kowal
.
 
Posty: 131
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 11 gru 2011, o 16:52

Kowal napisał(a):11:43 wypatrzony kontakt w okolicy punktu 3


Wydaje mi się, że to nie nas zobaczyliście. My zobaczyliśmy już stojący samochód i Wasz ruch w kierunku "za górkę". To była jakaś ekipa w DPMach, która się zerwała.

Kowal napisał(a):Dziękujemy za przybycie. Cieszę się, że były spotkania bojowe, a nie samo łażenie po terenie.

Luke - RC głowy / dobity
Kowal - RC reki / dobity
Dax - RL reki / dobity
Leszke - RC reki / uleczony, puszczony wolno



To żeby nie było, że jesteśmy bez serca :)
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez DAX » 11 gru 2011, o 20:10

Holman trochę nas zaskoczyliście liczebnością. Zakładaliśmy że będzie Was max 6, tak jak było w zasadzach.

Nie wiem co tam na drodze rozpyliliścia ale Lukier miał kłopoty z "koncentracją" jak sie tego nawdychał i plótł jakieś głupoty :)

Mam nadzieję że następna edycja będzie równie spotkaniowa :)

My wystawiliśmy dwa składy po 4 osoby i byliśmy dla siebie wrogo nastawieni :), zgodnie z zasadami.

W całym zamieszaniu chodziło o sprawdzenie skuteczności małych oddziałów.

I jeszcze jedno teren choć ma potęcjał na APC to czyniliśmy to na własne ryzyko, jako że teren nie był z nikim dogadywany.
PTW Fan.
Avatar użytkownika
DAX
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:21
Lokalizacja: W-wa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 11 gru 2011, o 23:05

Rozumiem, że gdyby nas było 6ciu zamiast 7 nie bylibyście już zaskoczeni i roznieślibyście nas w pył :) Mieliśmy 2FT 3+4, które działały niezależnie od siebie. Przyjechaliście samochodem praktycznie na nasze pozycje wyjściowe i wykonywaliście wyraźnie wrogi manewr to podciągneliśmy szybko wsparcie (zgodnie z zasadą "dla wszystkich nieujętych zdarzeń obowiązuje zasada realizmu i zdrowego rozsądku"), żeby nie było nudy.

Nie róbcie już pliz afery o tę 1 osobę (której nota bene i tak ledwo co działał karabin i w zasadzie asystowała). Uważam, że Wasz APC liczył się za 2 dodatkowe osoby lub 8 murzynów z lektykami :) Nigdzie w zasadach nie widziałem, że jeśli będzie wielkość oddziału >4 lub >6 to trzeba się podzielić i być do siebie wrogo nastawionym.

Następnym razem możemy się zrywać od razu, żebyśmy się przypadkiem nie spotkali jeśli dojedzie mi ktoś dodatkowy na akcję w ostatniej chwili bo będzie pretensja o 1 nadmiarową osobę i będzie pełna przyczajka, zero walki, ale za to wszyscy zbiorą punkciki :( Jakby nam wjechało i 10 osób to bym sobie pomyślał "shit happens", "War is hell" etc. Tym razem wyszło tak, następnym razem Wy nam spuścicie łomot :)

Rozpyliliśmy gaz rozweselający dla rozluźnienia :)

PS. Poza tym Dax, doceń proszę, że uratowaliśmy Leszka. Niech ten ludzki odruch płynący z głębi serca będzie dowodem na to, że nasze intencje były czyste jak łza i tak naprawdę nie mieliśmy złych zamiarów.
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez goren » 12 gru 2011, o 01:06

Holman napisał(a):PS. Poza tym Dax, doceń proszę, że uratowaliśmy Leszka. Niech ten ludzki odruch płynący z głębi serca będzie dowodem na to, że nasze intencje były czyste jak łza i tak naprawdę nie mieliśmy złych zamiarów.
Dobrego serca starczyło na jednego bo u nas wszyscy zostali dobici (a może, któryś z odstrzelonych był akurat medykiem :D) Szkoda, że w trakcie wymiany ognia okazało się, że z czterech mamy 0,5 sprawnej repliki bo już szykowaliśmy noże do skalpowania ;)

Czekamy na następną edycję bo na tej bawiliśmy się przednio. Dzięki.

AAR w trakcie przygotowania.
Avatar użytkownika
goren
 
Posty: 157
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 12:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Core Team
Na starym Warriorze od: 2007

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez DAX » 12 gru 2011, o 08:51

Ej Holman,
Luzik, jestem zły na siebie bo źle oceniliśmy liczebność i tyle.

I cieszę się że doszło do starcia, bo uświadomiło nam kilka własnych słabych punktów.
PTW Fan.
Avatar użytkownika
DAX
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:21
Lokalizacja: W-wa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez yamnick » 12 gru 2011, o 10:03

Goren, czy to Wy byliście ok. 12:50 jakieś 200 m na wschód od P7 czy moze było to Bravo ?

Mieliśmy jeszcze kontakt z czymś w rodzaju dwójki snajperskiej, też na wschód od P7 tylko dalej i jakieś 15 minut wcześniej. Ciekaw jestem kto to był
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 12 gru 2011, o 12:34

Postaram suię max do jutra wieczorem razem z AAR wrzucic nasz track z GPSa to zobaczycie gdzie bylismy.

Jesli możecie pokazujcie prosze w AAR swoje trasy mniej wiecej (track z GPS, jakis prosty rysunek w paincie na mapie, terenie z GEarth) bo to w sumie ciekawe widziec jak sie poruszalismy/ile sie minelismy.

@ Dax: Cool. Cheers! :)
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez goren » 12 gru 2011, o 19:44

AAR przygotowuje Brok ale z tego co pamiętam to około 13:00 byliśmy przy P3 gdzie mieliśmy kontakt z jakąś grupą radośnie idącą sobie dróżką :)
Avatar użytkownika
goren
 
Posty: 157
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 12:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Core Team
Na starym Warriorze od: 2007

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez yamnick » 13 gru 2011, o 10:11

AAR

Skład 6th Team 2 :

6th została podzielona na dwa 4 osobowe oddziały, które destantowały się niezależnie w nieznanych sobie miejscach i były wobec siebie (tak jak w stosunku do każdych innych uczestników)

Jędza - dowodzenie, rifleman
Yamnick: - nawigacja, foto, rifleman
Adi - SAW
Mike - rifleman

Zadania:

cel nr 1. Wykonać zdjęcia wszystkich punktów w jak najkrótszym czasie
cel nr 2. Eliminować oddziały przeciwnika

Uznając cel nr 1 jako nadrzędny postanowiliśmy unikać kontaktu do chwili jego wykonania. W przypadku nawiazania kontaktu - zerwanie tegoż. Wybrana została trasa minimalizująca ryzyko napotkania wrogich oddziałów.
Zakładając szybki marsz w trudnym terenie zdecydowaliśmy iść "na lekko" czyli bez osłon balistycznych i z minimum szpeju.

Realizacja:
10:00 – Wejście na teren na wysokości P12 od strony drogi 637
10:10 - Foto punktu 12. Widzimy biały samochód na drodze 100 m od P12. Ignorujemy go. Kierujemy się na północ w kierunku P11. Teren podmokły znacznie utrudnia poruszanie się.
10:50 - Foto punktu 11. Idziemy do P10, znów mokradła wiec musimy kluczyć
11:25 – Foto punktu 10. Kierunek – P9.
11:52- Osiągamy P9. Robimy fotkę i ostrożnie wchodzimy na górkę. Idziemy do P8, tym razem po suchym
12:06 – Dochodzimy do miejsca wyglądającego jak P8, ale GPS wskazuje inne miejsce. Robimy zdjęcie. Idziemy do punktu wg. GPS i robimy następną fotkę.
12:10 – Krótki odpoczynek i ruszamy na P7
12:45 – Jędza zauważa coś w rodzaju dwójki snajperskiej. Zalegamy i omijamy kontakt od południa i idziemy do P7. Czas przybliżony
12:55 – Znów kontakt 4 osoby prawdopodobnie w marpacie. Bardzo prawdopodobnie Bravo. Idą na wschód. Ponownie kryjemy się i po minięciu kontaktu ruszamy.
13:08 – Dochodzimy do P7. Mike dostrzega kontakt 1 osoba 70 m na północ. Tradycyjnie odrywamy się, chociaż chętnie by się postrzelało. Przechodzimy drogę i idziemy do P6
13: 15- Fotka P6. Kierujemy się na P5
13:20 - Fotka P5. 10 min. odpoczynku i kierujemy się na P4
13:40- Osiągamy P4. Następny będzie P3
13:50- Fotka P3. Po krótkiej naradzie decydujemy iść to P1
14:10 - Dochodzimy do P1 (bunkier).
14:21 - Nareszcie P2. To ostatni punkt. Primary Objective completed. Postanawiamy realizować Secondary Objective .
14:40 – Dochodzimy do P12 i organizujemy zasadzkę.
15:10 – Idziemy do bunkra (P1) i znów czekamy na przeciwnika.
15:40 – Wymarsz w kierunku APC.
15:55 – Wyjście z terenu. Koniec.

Podsumowanie:

Zadanie zostało wykonane. Osiągnęliśmy wszystkie punkty bez strat własnych. Przyjęte założenia i priorytety okazały się słuszne. Mimo pewnych obaw daliśmy radę kondycyjnie. Niestety po zrobieniu wszystkich zdjęć nie udało się nawiązać kontaktu z przeciwnikiem
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Brok » 13 gru 2011, o 17:15

AAR Działania CORE TEAM w trakcie OMEGA MW1

Skład CORE TEAM

Goren - TL, Nawigacja
Mat - Corpsman, Foto
Brok - Rifleman, Nawigacja
Sevi - Rifleman

Zadania:
- Sfotografowanie wyznaczonych punktów, w liczbie dwunastu w obrębie AO.
- Eliminowanie oddziałów przeciwnika

Dowódca zadecydował o wejściu na teren działania od północy w rejonie wsi "Małków".
Za cel nadrzędny obrane zostało sfotografowanie jak największej liczby punktów.
W razie kontaktu decyzja o zaangażowaniu w walkę zależna była od liczebności przeciwnika oraz od ukształtowania terenu.


Realizacja:

1100HRS - Przybycie w rejon wsi Małków
1120HRS - Wejście na teren działań. Kierunek Południowy zachód.
1145HRS - Osiągnięcie punktu nr 6. Realizacja zadania. Kierunek wschód.
1152HRS - Osiągnięcie punktu nr 7. Realizacja zadania. Kierunek zachód.
1158HRS - Z południa słychać wymianę ognia.
1205HRS - Osiągnięcie punktu nr 5. Realizacja zadania. Kierunek południe.
1220HRS - Osiągnięcie punktu nr 4. Realizacja zadania.
1225HRS - Kontakt. Około 150 m na południe od punktu nr 4. Poszycie lasu utrudnia identyfikację oraz określenie liczebności. Decyzja o oderwaniu się 150m w kierunku na wschód od punktu nr 4 w celu znalezienia ukrycia umożliwiającego identyfikację. Kontakt to oddział w sile 4-5 ludzi idących drogą. Oddział przeciwnika sfotografował punkt nr 4 po czym dalej drogą ruszył na północ. Rozważaliśmy udanie się z powrotem w rejon punktu nr 6 w celu przygotowania zasadzki jednak gęste zarośla i podmokły teren uniemożliwiłyby wyprzedzenie przeciwnika poruszającego się drogą. Wykluczyliśmy zaangażowania w walkę w rejonie punktu nr 4 z racji niekorzystnego ukształtowania terenu niedającego przewagi. Prawdopodobnie pozostaliśmy niewykryci lub przeciwnik nas zignorował. Kierunek południe potem zwrot na zachód następnie na północ.
1258HRS - Osiągnięcie punktu nr 3. Realizacja zadania. Kierunek południowy zachód.
1310HRS - 10 minut odpoczynku. Kontynuacja w kierunku południowy zachód.
1341HRS - Osiągnięcie punktu nr 1. Realizacja zadania. Kierunek wschód.
1353HRS - Osiągnięcie punktu nr 2. Realizacja zadania. Kierunek północny wschód.
1400HRS - Osiągnięcie punktu nr 12. Realizacja zadania. Kierunek północny wschód potem zwrot na południowy wschód.
1430HRS - Kontakt. Oddział przeciwnika w sile 7 ludzi poruszających się drogą. Decyzja o zaangażowaniu w walkę. Tuż po otwarciu ognia w wyniku awarii zasilania tracimy 2 z czterech replik. Mamy dwóch rannych. Część oddziału przeciwnika oderwała się i rozpoczęła kontratak z flanki. Tracimy trzecią replikę w wyniku zacięcia. Kolejnych dwóch rannych. Przeciwnik dobił wszystkich czterech rannych. Mamy 4 KIA zadając przeciwnikowi straty w liczbie 2 ludzi.
1440HRS - Kierunek północny wschód w celu opuszczenia AO. Podmokły teren oraz gęste poszycie utrudnia opuszczenie AO.
1558HRS - Opuszczenie AO.

Podsumowanie:

Nie zdołaliśmy sfotografować wszystkich wyznaczonych punktów ( 8/12 ). Podmokły teren kilkakrotnie utrudnił przemieszczanie się pomiędzy punktami.
Zrezygnowanie z angażowania w walkę przy pierwszym kontakcie pozwoliło na zaliczenie większej liczby punktów. Drugi kontakt zauważyliśmy w niewielkiej odległości od naszego oddziału co pozostawiło niewiele czasu na decyzję czy też przygotowania do walki. Przeciwnik posiadał przewagę liczebną w sile 7 do 4. Awarie 3 z 4 replik uniemożliwiły zadanie przeciwnikowi większych strat. Brak oznak litości czy współczucia za skutkował wyeliminowaniem naszego oddziału i uniemożliwił dalsze wykonywanie zadania.

Rany:
Goren - RC Korpus -> Dobity KIA
Mat - RC Ramię -> Dobity KIA
Brok - RL Ramię -> Dobity KIA
Sevi - Rana Ręki -> Dobity w trakcie losowania karty rany

Zdjęcia punktów plus zaznaczona trasa w przybliżeniu.
https://picasaweb.google.com/1153588581 ... ldq7i-SWaA

Poza tym chciałem wszystkim podziękować. Bawiliśmy się świetnie. :)
Avatar użytkownika
Brok
 
Posty: 11
Dołączył(a): 23 sty 2010, o 22:39
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CORE
Na starym Warriorze od: 2006

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Kowal » 16 gru 2011, o 10:42

Dziękujemy wszystkim za przybycie i grę.

W styczniu planujemy podobna grę w większym gronie.

Idea pozostanie podobna - działania małych oddziałów na wrogim terenie.

Wnioski z tej rozgrywki:
- skrócić czas
- ograniczyć całkowicie pirotechnikę
- doprecyzować trochę zasady
- wprowadzić liczbowe limity amunicji (ok1000szt)
- doprecyzować zadania (pierwszorzędne i drugorzędne)
Avatar użytkownika
Kowal
.
 
Posty: 131
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 6 sty 2012, o 16:10

Wreszcie znalazłem czas, żeby przygotować AAR. Sorry, że tak późno ale życie to nie je bajka hehe i lepiej późno niż wcale ;)

Dziękujemy wszystkim za wspólną akcję - było super. Pomysł na akcję był ekstra - im prostszy, tym lepszy. Chętnie weźmiemy udział w kolejnej edycji.

-----


AAR Bravo Company

Skład
FT Hotel
1. Holman
2. Furiat
3. Patry

FT Sierra
1. Stiff
2. Loniu
3. Żarówa
4. Dzieciak (medyk)

Podzielismy się na 2 oddziały w zalożeniu realizujące zadania oddzielnie, ale z możliwością komunikacji i ew. wsparcia.

Plan działania i założenia
1. Zadania:
a) osiągnąć lokalizację i zrobić zdjęcie wszystkich punktów
B) dążyć do zniszczenia przeciwnika
2. ROE: jest nas sporo i jesteśmy opancerzeni kevlarem, czasem dodatkowo SAPI więc nie tylko pokazujemy siłę ale w związku z tym, że zadanie jest jasno sformułowane „eliminować aktywność wrogich oddziałów” i nie ma podziału na primary i secondary to jesteśmy ofensywni, dążymy do kontaktu i eliminacji sił przeciwnika tak samo jak do robienia fotek
3. Trasa: jak kolumna pancerna poruszamy się głównie drogami realizując patrol po poszczególnych punktach. Dzięki temu patrolujemy też przebieg rurociągu, żeby nikt nie zakopał przy nim IED etc.

Realizacja

LZ – lądujemy w APC w płd-zach części terenu na parkingu od drogi 637
Plan wstępny – ruszamy obydwoma FT na pkt. 1,2,12 i potem się rozdzielamy, zadanie realizujemy oddzielnie i spotykamy się w okolicy pkt. 8-9

10:38 – wyładunek z APC, wejscie do AO, obydwa FT ruszają z LZ droga w kierunku 1ki.
10:57 - osiągnięcie 1ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
11:25 - osiągnięcie 2ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
11:36 - osiągnięcie 12ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
11:38 - Przeciwnik mało aktywny i widoczny więc modyfikacja planu – idziemy obydwoma FT na 3 i 4 i pomyslimy co dalej. Sierra i Hotel ruszają w sporej odległosci od siebie drogą w kierunku na 3ke. Prowadzi FT Sierra, FT Hotel zamyka i uezpiecza dupsko.

11:44 – FT Sierra łapie kontakt na kierunku W-NW od drogi – szary pojazd terenowy stoi na piaszczystej drodze na końcu zagajnika – odl. ok. 200m, mniej więcej na lokalizacji pkt. 3.
Hotel szybko podciaga, robimy bazę ogniową i stopniowo podchodzimy obydwoma FT, żeby skrócic dystans i rozpoznać sytuację. Z kierunku od samochodu na górkę na płn od naszej pozycji wbiegają kontakty w mundurach. Dodatkowy meldunek o kontaktach w mudurach DPM na zachód. Wygląda jakbyśmy byli zamykani z 2 stron. Możemy się jeszcze oderwać, przeciwnik wyraźnie się chowa na razie.

Tu dygresja do chlopaków z 6tek – jeśli zdesantowaliscie z APC bo kogoś zobaczyliscie to nie nas raczej bo widzielismy Wasz samochód jak już stał i się przemieszczaliscie pieszo. Jeśli robiliscie desant bo kogoś zobaczylsicie to raczej nie nas bo byliśmy kawalek dalej za drzewami. Musieliscie zobaczyc tych ludzi w DPM. Nie wiem kto to był. Wiecie who de fak?

11:54 – szybka decyzja: nie oddajemy inicatywy, atakujemy! Sierra odskakuje kawałek do tyłu i łukiem od wschodu wychodzi na pozycję do ataku na górkę z kierunku wschód->zachód. Hotel robi zwrot na północ i mając samochód po lewej stronie atakuje pod górę na kierunku południe->północ. Ludzie w DPM oderwali się w kierunku zachodnim – chyba nie byli zainteresowani awanturą.

11:55-12:10 – starcie z 6th
a. obydwa FT stopniowo zamykają przeciwnika z obu stron i spychają w strone wrogiego APC
b. Holman RL lewej nogi, Patry RL lewej reki (Dax się przyczail przy APC) – opatrzone przez naszego medyka
c. oddzial wroga 3 KIA
d. wzielismy 1 jeńca – Leszka – RC. Nie mamy jak go tachać. Wspanialomyslnie go leczymy i puszczamy wolno. Niech ma chlopak i opowie wnukom o BC :)

12:10 - osiągnięcie 3ki, zabezpieczenie terenu i fotka

12:19 – obydwa FT ruszają piaszczystą drogą w kierunku 4ki.
Zauważamy kontakty na wschód od drogi, ale po starciu na 3ce nie chcemy się na razie angażować w pościg i walkę. Wygląda na to, że przeciwnik się odrywa, my odrywamy się wzdłuż drogi w kierunku na pólnoc. Sierra szybko rusza osiągnąć i sfotografować 4ke, Hotel ubezpiecza.

12:25 - osiągnięcie 4ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
12:36 - osiągnięcie 5ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
12:47 - osiągnięcie 6ki, zabezpieczenie terenu i fotka. Hotel zostaje i ubezpiecza na 6tce. Sierra idzie na 7ke.
12:51 - osiągnięcie 7ki, zabezpieczenie terenu i fotka. Obydwa FT ruszaja w kierunku na 8ke. W ok. 70% dystansu schodzimy z drogi i skrecamy w las zey podejsc od zachodu. Fotka wywiadowcza 8ki okazuje się mało dokładna i trzeba trochę poszukać, udaje się.
13:22 - osiągnięcie 8ki, zabezpieczenie terenu i fotka.
13:31 - osiągnięcie 9ki, zabezpieczenie terenu i fotka.

13:32 – 13:50 – krótki odpoczynek małe szamanko i skanowanie sektorów na górce nad 9ką.

13:51 – ruszamy na wschód w kierunku linii energetycznej.
13:57 – zwrot na południe w kierunku 10ki. Bardzo trudny podmokły teren, rozlewiska, strumyki, generalnie goretexowy raj. Idziemy raz jedna raz druga krawedzia przecinki w kierunku 10ki.

14:13 – rozpoznajemy podejscie do 10ki.

14:18 - osiągnięcie 10ki, zabezpieczenie terenu i fotka. Obydwa FT przemieszczaja się na poludnie wzdluz przecinki z linia energetyczna.

14:33 – wyjscie z przecinki. Zwrot na płd-zach i wejscie na sciezkę.

14:36 – zwrot na płn-zach i wejscie na drogę.
Poruszamy się drogą utrzymując ok.100-150 m dystans między FT.

14:43 – Sierra na podejsciu do 11ki dostaje się pod ogien przeciwnika przyczajonego w zasadzce po lewej stronie drogi – dostajemy 1 KIA (medyk, Dzieciak). Sierra kryje się po prawej stronie drogi i otwiera ogień. Hotel naytychmiast rusza na pomoc zachodzac przeciwnka od południa. Łapiemy kolejne 1 KIA – Żarówa dostaje strzał w kamizelke z kevlarem, losuje WZW/KIA, zostaje z RC, wykrwawia się bo medyk dostał.

14:48 – Hotel szturmuje pozycje przeciwnika od płd-zach. Sierra kładzie ogień zza drogi.

14:49 – koniec starcia z Core. 11ka zabezpieczona, oddział przeciwnika zniszczony – 4 KIA. U nas Sierra ma 2 KIA.

14:50 – fotka 11ki.

14:51 – Decyzja: w związku z tym, że mamy straty i wszystkie punkty mamy obskoczone i ta część zadania jest wykonana to ROE zmienia się na defensywne/unikanie i nowy cel brzmi: jak najszybciej wyjść z AO i osiągnąć inicjalne LZ sprawdzając po drodze ostatni niespatrolowany odcinek rurociągu między 11ką a 12ką. Zostawiamy naszych 2 KIA (nie jest daleko od drogi asfaltowej i LZ, droga lesna jest przejezdna, zorganizuje się jakiś MEDEVAC, który wroci po nich później).

15:14 – ponownie osiagamy 12kę. Zwrot na południe w kierunku drogi 637.
15:21 – docieramy do drogi asfatowej 637 i wzdłuż niej idziemy na zachód do inicjalnego LZ

15:37 – osiągamy LZ, zaladunek do APC i wyjscie z AO

Calkowity czas działania ok. 5 h.

Materiały informacyjne
1. Trasa Bravo Company
http://bravo-company.pl/bravoupload/milsim...1_base_data.kml

W formacie KML (do otwarcia w Google Earth) z zaznaczona lokalizacją punktów i logowaniem godzinowym naszej pozycji – można dzięki temu porównać z pozycją innych oddziałów. Należy tylko dodać +1h do czasu pokazywanego przez Google Earth (pewnie wynika to z rożnicy naszego czasu zimowego wobec czasu defaultowego Google Earth, w tracku z GPS mam prawidłowo).
Przeszlismy w sumie11,2 km.


2. Zdjęcia lokalizacji – punkty 1-12
https://picasaweb.google.com/10833762483077...feat=directlink


Podsumowanie
1. trasa po wszystkich punktach zaliczona – zadanie zrealizowane
2. 2 oddziały przeciwnika zniszczone – teren oczyszczony z czesci sil przeciwnika, rurociąg zabezpieczony, obecnosć na terenie zaznaczona – zadanie zrealizowane
3. Straty własne – 2KIA, minimalne, w świetle zrealizowanych zadań akceptowalne
4. Przyjete ROE i decyzje operacyjne – słuszne – pozwoliły na realizację zadań

Pytania/uwagi/otwarte kwestie
1. @All: kto był w DPMach? To ten sam milsim czy inny był? :)
2. @Kowal – piszecie „śkrocic czas” - myslę, że nie jest to potrzebne. Było w sam raz. To nie powinno przeistoczyć się w maraton po punktach/szybką jebankę. Ramy czasowe zostawcie zdroworozsadkowe.
3. @Yamnick: jakbyscie nie zeszli z 12ki i poszli na 1ke ok. 15:00 i to pewnie byśmy weszli w Waszą zasadzkę na 12ce. Zatem minęliśmy się o 15 min. Dobre :)
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez yamnick » 6 sty 2012, o 20:47

Holman napisał(a):3. @Yamnick: jakbyscie nie zeszli z 12ki i poszli na 1ke ok. 15:00 i to pewnie byśmy weszli w Waszą zasadzkę na 12ce. Zatem minęliśmy się o 15 min. Dobre :)


Ha, zaiste dobre :) Szkoda trochę bo byliśmy nieźle pochowani w chaszczach okolicznych. Zimno się jednak zrobiło i postanowilismy się przejść. Poza tym była pewna szansa że tamtędy czyli koło 1-ki. będziecie iść do samochodów.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez Holman » 7 sty 2012, o 00:42

Bummer :)

Ale właśnie sobie pomyślałem, że w tego typu akcji fajne mogłoby być zostawianie niespodzianek w postaci linki z odciągiem do petardy (może być malutka i bez kulek, liczy się pierdolnięcie i jest to kwestia umowna :) ). Na zasadzie odwiedzasz dany punkt, a przeciwnik, który przyjdzie później może wejść w pułapkę. Można rozważyć w kolejnych edycjach.
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: 10.12.11 - Omega MW1

Postprzez yamnick » 7 sty 2012, o 16:40

Hmmmm. To może być niezłe. Mi się pomysł podoba. Zdecydowanie do rozważenia.
Always remember the goodness of animals. You see, my dachshund is discreet and will never betray me — I cannot say that of any human being...

Wilhelm Canaris
Avatar użytkownika
yamnick
.
 
Posty: 1135
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 2005


Powrót do 6th

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości