





Xasistis napisał(a):Zakładam, że pomysł użycia broni ostrej był nieprzemyślaną do końca wpadką, ale nawet w przypadku wiatrówek..
Szpargał, czy jesteś w stanie zagwarantować, że nikt w dowolnym momencie gry nie znajdzie się na tle celu?
 , ale zawsze mam jakies nieprzewidziane ważniejsze wydatki.  Jak by jakiś cud sie zdazył ( np spdek w USA), to nabędę napewno
 , ale zawsze mam jakies nieprzewidziane ważniejsze wydatki.  Jak by jakiś cud sie zdazył ( np spdek w USA), to nabędę napewno  Czyli mentalnie jestem na tak, ale sprzętowo w czarnej
 Czyli mentalnie jestem na tak, ale sprzętowo w czarnej 

Xasistis napisał(a):Szpargał, czy jesteś w stanie zagwarantować, że nikt w dowolnym momencie gry nie znajdzie się na tle celu?
Szpargał napisał(a):A wracając do gry: może zrobić tak, że będzie broń "klubowa" już na stanowisku, do którego zespół musi dotrzeć? Oczywiście wcześniej strzelec potrenuje z tą bronią na strzelnicy (za odpowiednią opłatą)

Szpargał napisał(a):A wracając do gry: może zrobić tak, że będzie broń "klubowa" już na stanowisku, do którego zespół musi dotrzeć? Oczywiście wcześniej strzelec potrenuje z tą bronią na strzelnicy (za odpowiednią opłatą)



Python napisał(a):[...] co ten milsim ma wnosić, czego uczyć ?
Python napisał(a):Jesli chodzi o wypracowanie strzalu wg balistyki, to odpada pneumatyk, wyliczanie poprawek byloby trudne.
Python napisał(a):Nie wiem tylko czy ciekawsze nie byłoby naprowadzanie samolotów.
Szpargał napisał(a):Python napisał(a):Jesli chodzi o wypracowanie strzalu wg balistyki, to odpada pneumatyk, wyliczanie poprawek byloby trudne.
E tam, nieprawda, jest nawet ChairGun na smartfony:
http://www.deben.com/chairgun-mobile.html
)

Szpargał napisał(a):Jak do tej pory nie było milsimu snajperskiego zakończonego "wisienką na torcie" - precyzyjnym, prawdziwym strzałem wypracowanym wg reguł balistyki (...) pomysł czołgania się na strzelnicę średnio wpasowuje się w konwencję milsimu.

Aur napisał(a):1. Jak chodzi o klimat to możliwość strzelania z prawdziwej snajperki jest oczywiście bardzo klimatyczne. Aczkolwiek prawdziwą wisienką było by strzelanie na 400 metrów z prawdziwej broni snajperskiej, a nie sportowej.
 ), a ostatniego dnia zrobić milsim. Nie znam specyfiki miejsca więc nie wiem, czy właściciel strzelnicy mógł by jeszcze jakoś zarobić na milsimie, tak, żeby policzył taniej za samo strzelanie.
 ), a ostatniego dnia zrobić milsim. Nie znam specyfiki miejsca więc nie wiem, czy właściciel strzelnicy mógł by jeszcze jakoś zarobić na milsimie, tak, żeby policzył taniej za samo strzelanie.Powrót do Luźne dyskusje o MILSIMach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości