przez heavenly » 31 paź 2009, o 23:01
Mam jeszcze trochę zdjęć, ale wybrałem te istotne do publikacji. Opowieści - owszem, trochę tego jest. Zaznaczam że Iraku jako takiego nie widziałem. Siedziałem w bazie i obsługiwałem wiatraki. Tygrys (rzeka) widziałem tylko z lotu ptaka, mimo że płyną tuż przy bazie. ALe zbyt ryzykowne było wejście na 4 metry wału. Można było zarobić kulkę. Do tego atrakcje typu regularny ostrzał rakietowy bazy i szybkie spierdalamento do bunkra. Ogólnie mówiąc - pierwszy tydzień byłem ciężko zesrany ze strachu, potem to już luz;-)