przez Dalej » 9 mar 2017, o 13:18
Zazwyczaj jest tak, że robimy rozpoznanie bojem. Jedne miejscówki się kończą, inne wracają.
Jest też, niestety, wiele dobrych miejscówek których już nie odwiedzamy, z powodu kwasów prawnych jakie były - Warrior tam nie jeździ oficjalnie, by nie psuć opinii o ASG, ale ludzie i grupy wpadają tam na kocią łapę, i też na kocią łapę biorą mandaty, w razie czego.