Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Pisz o czym chcesz, jak przesadzisz to i tak wywalę. Żadnej polityki.

Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 9 lip 2019, o 12:13

Ten tekst powstał, ponieważ na fejsbuku Grey napisał mi, że jeżeli chcę kiedykolwiek myśleć o powrocie do airsoftu, to powinienem w pierwszej kolejności szczerze i dokładnie opowiedzieć jak to wyglądało z mojej perspektywy, jakie błędy popełniłem jako organizator aby inni na przyszłość lepiej zrozumieli, jakich błędów nie popełniać.

Chciałbym więc zacząć od tego, że wszystkim, którzy zawiedli się Falkenhorstem w kraju i zagranicą oraz mieli z tego powodu kiedykolwiek nieprzyjemności chciałbym powiedzieć najszczersze PRZEPRASZAM. Na żadnym etapie ani przez moment nie było moją intencją narobienia społeczności airsoftowej w Polsce tyle smrodu, ile zrobiłem tą imprezą.

Dlaczego więc Falkenhorst nie wyszedł? Powodów było kilka, ale wszystkie sprowadzają się do tego, że źle zaplanowałem imprezę ponieważ zrobiłem to zbyt ogólnie, zakładałem większą minimalną ilość osób na start, nie zrobiłem założeń budżetowych ani planów finansowych. Ogólne było to porwanie się z motyką na słońce i brak świadomości, że tego typu impreza jest wielokrotnie bardziej skomplikowana w organizacji od dotychczas przeze mnie organizowanych.

Te elementy, oraz szereg pomniejszych spowodowały, że z ambitnej imprezy Falkenhorst stał się kupą, za którą wciąż ciągnie się smród. Wiem, że ten tekst powinien powstać zaraz po Falkenhorście, ale po miesiącach planowania, tygodniach przygotowań oraz kilku dniach bez snu podczas eventu kiedy wreszcie negatywne opinie o imprezie zaczęły zalewać fora i fejsbuka wtedy psychika powiedziała „dość”: po zapierdolu spotkałem się ze słuszną falą krytyki, której nie potrafiłem przyjąć na klatę i wolałem się nie wypowiadać niż się z nią zmierzyć.

Wiem, że po tej imprezie wiele osób w Polsce i Europie jest na mnie wciąż wściekłych, ale jako airsoftowiec zawsze starałem się szanować wszystkie zasady tego sportu: nigdy nikt mnie nie oskarżył o terminatorkę, kłótnie na strzelankach, gównoburze na forach itp. Przed Falkenhorstem zorganizowałem ponad 40 imprez, na których starałem się przestrzegać wszystkich zasad airsoftu i dobrego pożycia. Imprezy te, choć niektóre lepsze inne gorsze, to regularnie przyciągały setki uczestników, więc chyba ludzie je lubili. Organizujących inne imprezy komentowałem jeśli już to w pozytywach, wiedząc jak ciężki jest to kawałek bułki z chlebem. Jako członek swojej grupy uczestniczyłem we wszystkich milsimach oraz prawie wszystkich treningach, dawałem z siebie 100% wiedząc, jaki taka postawa ma wpływ na członków ekipy i ludzi ze środowiska. Czy to na zimowych, czy na zagranicznych imprezach pomagałem innym uczestnikom czy to sprzętowo, czy to radą, czy pomocą. Nigdy nikogo nie krytykowałem wiedząc że to może i najlepsze hobby na świecie, ale wciąż tylko hobby.

To powiedziawszy chciałbym wejść na offtop niezwiązany z airsoftem i odnieść się też do faktu, że gdy na fejsbuku napisałem, że myślę nad powrotem, odezwał się Blacha i przypomniał mi pewien fakt sprzed 5 lat. Mianowicie w 2014 na jednej z domówek u Blachy będąc jak wszyscy mocno pijany przeglądałem zdjęcia z imprez na jego laptopie, nie wiem po co i dlaczego, ponieważ nigdy wcześniej ani później nic takiego nie robiłem. Długo zastanawiałem się czy się do tego odnieść, bo z jednej strony temat niezwiązany z airsoftem, z drugiej zaś przeprosiłem go za to już następnego dnia i od tego czasu sprawa nie miała ciągu dalszego, tym bardziej, że nikomu w żaden sposób nie zaszkodziłem. Jeżeli Blacha chciał udowodnić, że nie jestem święty, to cóż, ma rację, nigdy tego nie ukrywałem. Tak samo jak przeprosiłem go już dnia następnego, tak samo przepraszam Cię teraz, Blacho, i jeżeli chcesz kontynuować wątek to zapraszam na PW.

Na koniec chciałbym jeszcze raz przeprosić wszystkich bezpośrednio i pośrednio dotkniętych Falkenhorstem. Osobom, które były w jakikolwiek sposób zaangażowane w organizację Falkenhorsta chcę przekazać – nigdy Was o nic nie obwiniałem, przepraszam za wciągnięcie w organizację tej imprezy i zawsze wyciągam do Was rękę do zgody. Nie mam też żalu do nikogo, kto po Falkenhorście pisał o mnie różne rzeczy – należało mi się. Chciałbym też podziękować kilku osobom, które wysyłały mi słowa otuchy, w szczególności Ł.G. T.S. K.A. T.K. K.M – mam wobec Was dług.
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez moron » 9 lip 2019, o 12:18

Dawno dobrego flejmu nie było. :mhm:
Avatar użytkownika
moron
 
Posty: 752
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 17:06
Lokalizacja: Qrde
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Swierzy » 9 lip 2019, o 13:16

moron napisał(a):Dawno dobrego flejmu nie było. :mhm:

Chyba nie, bo albo nikt już tu nie zagląda, albo nie wie co to był airsoft w 2015r ;)
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Blacha » 9 lip 2019, o 13:23

Bernadr - jesteś szują i taki masz charakter
co do całej sytuacji

Byleś na mojej domówce. Ja odpadłem zamroczony alkoholem, wcześniej próbowałem komuś na laptopie szukać autobusów nocnych i laptopa nie wyłączyłem. Ty dorwałeś się do laptopa i min. 2 godziny oglądałeś na nim wszystko. Jak się kończyła bateria w lapku ( działała wtedy 3 godziny - stąd wiem że dłużej niż 2 godziny siedziałeś - nie wiem ile bo w końcu znalazłeś ładowarkę) zacząłeś szukać ładowarki i nawet w swojej bezczelności pytałeś o nią ludzi na imprezie.
Nie wiem co kurwa zajęło Ci te kilka godzin ale ryłeś po wszystkich folderach a sporo zdjęć tam miałem i nie zdążyłem wylogować się wiec wszystko było dostępne.
Potem jeszcze u mnie szmato nocowałeś.
Nie kłam że przeprosiłeś na drugi dzień bo ja to skumałem po kilku dniach, a właściwie Sobi który oglądając zdjęcia z imprezy które robił telefonem zauważył że na drugim planie ty siedzisz z moim laptopem na kolanach ciągle ( foty na przestrzeni jakiegoś czasu robione). Na jednej z fot widać jak obok stoi moja koleżanka. Zadzwoniłem do niej by potwierdzić i ona powiedziała że właściwie resztę imprezy siedziałeś i grzebałeś w laptopie a ona pytała czy to nie przegięcie że właściciel laptopa śpi najebany a ty grzebiesz po lapku. Nie byłeś najebany bo jej wyjaśniałeś że ja Ci dałem laptopa żebyś sobie sprawdził autobusy i coś tam pooglądał i ogólnie wcisnąłeś jej cała historyjkę a potem jeszcze ją pytałeś czy ładowarki nie widziała bo bateria się kończyła.
Nie przeprosiłeś na drugi dzień kłamliwa szmato - po tygodniu jak dopiero poskładałem te fakty i ci napisałem to przeprosiłeś z łachy bo i co innego miałeś odpisać ? Były foty i świadkowie to już byś się nie wykręcił.
Jakby co Sobi może potwierdzić, niestety foty z przed tylu lat z telefonu raczej zaginęły.

to nie ma nic wspólnego z airsoftem ale pokazuje jaką szują i szmatą jesteś i że nawet teraz próbujesz tak kręcić i manipulować żeby się wybielić, nawet w przyznaniu się do winy kłamiesz i kręcisz i manipulujesz. Dziwie się że ty przedstawiając się podajesz własne imię a nie już z przyzwyczajenia jakieś bajery i kłamstwa. Jesteś najgorszym typem człowieka, śliską szmatą, szują i najgorszym ścierwem które manipuluje, cwaniaczy, kłamie i dopuści się każdego świństwa byle tylko wyszło na twoje. Większość tych rzeczy robisz podświadomie bo jesteś ścierą bez krzty empatii nawet.
Pod postem Gajosa też pisałeś że
"...Sądząc po tym, że nie było pozwów, wnioskuję, że każdy jak ochłonął to zrozumiał, że to nie był żaden skok na kasę, tylko po prostu źle zorganizowana impreza...."

No nie berni - nie wybielisz się tak łatwo manipulując od początku, to nie była źle zorganizowana impreza bo tam nie było nic zorganizowane i nie było nawet prób organizowania - to od początku był wielki wałek na kasę. Mam nadzieję że było warto się tak skur...ić za te marne grosze. Obyś już nigdy nie miał żadnych kumpli bo taka szuja jak ty na nich nie zasługuje.

ps. a jak chcesz wybaczenia to może zacznij od oddania ludziom kasy bo teraz to jest " ej okradłem was ale minęło 4 lata wiec spoko już co nie ?"
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 9 lip 2019, o 13:43

o nie Blacha - drugi raz ze mnie nie zrobisz "kłamliwej szmaty":

- jakbym był rzeczywiście taką szują jak mnie przedstawiasz to bym Cię olał - zamiast tego przeprosiłem Cię na piśmie, co na fejsbuku wykorzystałeś przeciw mnie po 5 latach
- zjebałem, przeprosiłem, sprawa była zamknięta od 5 lat
- w żaden sposób Ci nigdy nie zaszkodziłem, natomiast Ty wyciągnąłęś mi tą sprawę z laptopem po latach tylko w jednym celu - aby "mnie uwalić"
- wyciągasz prywatne sprawy sprzed lat, wykorzystujesz moje przeprosiny i dobrą wolę jako "haki"

Tak jak napisałem, nigdy nie udawałem że jestem idealny, ale nigdy nie dzialałem w celu zrobienia zaszkodzenia komuś. Publikując moje przeprosiny po pierwsze udowodniłeś, że przeprosiłem, a po drugie dałeś do myslenia wszystkim swoim znajomym, że trzeba 2 razy pomyśleć, zanim się coś do Ciebie napisze, bo lubisz "podawać dalej", nawet po wielu latach.

Jak mnie nie kochasz, to mnie nie kochaj, nie jestem typem gościa, którego wszyscy kochają, ale nie rzucaj mi kłód pod nogi.
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Blacha » 9 lip 2019, o 14:06

oj bernard .... zacznij w polityce się udzielać, karierę zrobisz.
nie zrobię z ciebie drugi raz kłamliwej szmaty, jesteś nią i to już zostanie niezmiennie, nie ma co tu "robić"

jakbyś mnie wtedy olał dostał byś wpierdol - więc jakby nie maiłeś wyjścia ;-) gdybyś był w porządku przeprosił byś sam za ten numer a przeprosiłeś dopiero po tym jak już były dowody i nie mogłeś się wykręcić.
przeprosiłeś owszem - ale sprawa nie była zamknięta - po prostu ciebie nie było bo spieprzyłeś na te kilka lat - słowo przepraszam nie załatwia wszystkiego, to tak nie działa że zjebiesz cokolwiek, a potem powiesz przepraszam i się kończy - to nie magiczne zaklęcie i ty tego nie rozumiesz.
wyciągnąłem tę sprawę by innym pokazać że ty masz taki charakter a nie tylko raz ci sie powinęła noga
screeny z rozmowy z toba z przed 5 lat pokazałem jako dowód bo ty się zapierałeś że nic takiego nie było kiedy o tym wspomniałem - wiec by ci po raz kolejny udowodnić że kłamiesz i sie wybielasz pokazałem te screeny.
publikując te screeny udowodniłem że ciągle kłamiesz i kręcisz a jak ci sie coś udowodni to kręcisz dalej, nawet teraz w każdej wypowiedzi kręcisz, przeinaczasz i kłamiesz tak by się tylko wybielić - śliska szuja która próbuje się wyślizgać i używa słowa przepraszam nawet nie znając jego znaczenia - jak tarcza i magiczne zaklęcie.

będę ci rzucał kłody pod nogi i pokazywał każdemu jaką kutwą oszustem i złodziejem jesteś - bo może ktoś cię wtedy nie znał i da się nabrać na twoje gadki i kolejne kłamstwa. Taka moja prywatna zemsta, będę cię jebał wszędzie i zawsze każdemu pokazując kim naprawdę jesteś.
4 lata się ukrywałeś - chciałeś przebaczenia ? to było zarabiać hajs i go ludziom pooddawać.

gdzie pieniądze z imprezy ? poszły na wynajęcie wozów bojowych czy budowę miasta ? nie. poszły do waszych kieszeni. Ukradłeś ludziom pieniądze, po 4 latach ich nadal nie oddałeś i uważasz że słowo przepraszam wystarczy zamiast oddania ukradzionych pieniędzy ? ciebie serio pojebało. Jeszcze masz czelność prosić tutaj by ludzie zbastowali i zapomnieli o tym ile kasy im ukradłeś ? ty nie tylko złodziej jesteś ale i zwykły pojeb.
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Pi White » 9 lip 2019, o 14:08

Panowie, proszę o zachowanie minimum kultury. Rozumiem uniesienie Blachy, znam sprawę laptopa, i wiem że prywatne zdjęcia to prywatne zdjęcia. Mniemam jednak iż Bernard w tym poście chciał kogoś przeprosić. To czy odniesie on zamierzony przez autora skutek czy nie pozostawiam do oceny każdemu wedle własnej woli. Bernard z mojej strony wygląda to tak, na imprezę przejechało kilku moich znajomych z Hiszpanii, jakiś czas temu liczyli na zwrot poniesionych (Nie małych ) kosztów. Osoba Twojego kolegi w białych spodniach, zrobiła więcej burdelu niż słaba organizacja. Myślę iż ludzkie mają prawo do błędów, ważne jak kończą A Ty jesteś jak widzę w połowie drogi
Oczko wypadło temu misiu
Avatar użytkownika
Pi White
Administrator
 
Posty: 1951
Dołączył(a): 3 paź 2012, o 12:27
Lokalizacja: Warszaw
White Cross: White Cross
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Blacha » 9 lip 2019, o 14:18

ok z mojej strony to tyle - nie ten temat a co chciałem pokazać pokazałem.

ps. w Rosji też się Impreza odbiła szerokim echem i wiele razy mnie znajomi pytali czy mogą przyjechać na imprez do Polski i czy na tej ich nie okradną bo słyszeli że u nas wałki są częste.

Bernard - to kiedy pooddajesz ukradzione pieniądze ? czy myślisz że "przepraszam" wystarczy zamiast gotówki ?
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 9 lip 2019, o 14:48

Dzięki, White. Odezwę się w najbliższym czasie w tej sprawie.

Zaś co do Blachy - na inne argumenty odpowiedziałem w poprzednim poście, natomiast co do pieniędzy:

Żadnych pieniędzy ani ja, ani współorganizator nie wzięliśmy do kieszeni. Całosć zjadła złe planowanie, organizowanie, przewóz, pozwolenia i wynajem terenu.

będę ci rzucał kłody pod nogi i pokazywał każdemu jaką kutwą oszustem i złodziejem jesteś - bo może ktoś cię wtedy nie znał i da się nabrać na twoje gadki i kolejne kłamstwa. Taka moja prywatna zemsta, będę cię jebał wszędzie i zawsze każdemu pokazując kim naprawdę jesteś.


Rób ze swoim czasem co chcesz. Mam nadzieję, że prędzej niż później uświadomisz sobie, że bardziej szkodzisz tym sobie niż mi. Mam wciąż cichą nadzieję, że jak już ochłoniesz, to kiedyś, za parę lat/dekad, wreszcie podamy sobie ręce na zgodę. Pozdrawiam.
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Gajos » 9 lip 2019, o 16:17

Na%rałeś w nasze środowisko, oszukałeś masę ludzi i teraz po 4 latach myślisz że "Sorry" ?

Nikt absolutnie nie przyjmie twoich przeprosin na serio.
Nikt absolutnie nie przyjmie twoich wyjaśnień co do tej Imprezy
Nikt absolutnie nie przyjmie twojej skruchy że to było dawno i że twoja psychika "wysiadła"

Po czterech latach taki post jest jak pokaz w cyrku - śmieszny i przereklamowany. Wracaj lepiej tam gdzie byłeś przez te cztery lata, i nie pokazuj się nigdy więcej w naszym ani jakimkolwiek innym środowisku airsoftowym bo takich manipulantów, oszustów i wyłudzaczy nam nie trzeba.

Jesteś i Będziesz na zawsze Persona non grata i nie próbuj się pokazywać na jakiej kolwiek strzelance Gdziekolwiek w Polsce.


Możesz mnie cytować i starać się mi odpowiedzieć i to jest jedyne co możesz zrobić w tym społeczeństwie - Popisać sobie na forum.
Jest to mój jedyny post w tym temacie i ostatni, więcej pisać nie trzeba.
Avatar użytkownika
Gajos
 
Posty: 57
Dołączył(a): 6 lis 2009, o 19:08
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: CSAR
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 9 lip 2019, o 17:07

Kurde Gajos nie poucza - świat stanął na głowie i tańczy sobie brejka!

Gajos, gdybym dostawał złotówkę za każdym razem jak ktoś Ciebie/CSAR oskarżył o terminatorkę albo inną nieuczciwość, to bym już dawno zwrócił ludziom kasę za Falkenhorsta.

A gdybym dostawał dychę za każdego Twojego bana, to bym za darmo zorganizował kolejnego.

Powtarzam za pierwszym postem:

Osobom, które były w jakikolwiek sposób zaangażowane w organizację Falkenhorsta chcę przekazać – nigdy Was o nic nie obwiniałem, przepraszam za wciągnięcie w organizację tej imprezy i zawsze wyciągam do Was rękę do zgody. Nie mam też żalu do nikogo, kto po Falkenhorście pisał o mnie różne rzeczy – należało mi się.
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Yasiek » 9 lip 2019, o 18:21

Gajos - trochę pokory, pisz w swoim imieniu, a nie w imieniu wszystkich :)
Bernard - najebałeś, to teraz pozbierasz, nawet jak odroczone
Blacha - chujowe doświadczenie z Bernardem, rozumiem wkurw, na twoim miejscu też nie odzyskałbym zaufania, nawet jeżeli ktoś sobie tylko neta przeglądał na kompie, bez pytania czy wolno.

Falken-Sranken - nie wiem, nie byłem, ale trzeba być idiotą żeby zrobić skok na kasę i zrobić z siebie szmatę za kilka srebrników, więc osobiście wydaje się, że to jednak głupota organizatora, beztroska, że samograj i brak wyobraźni.
Wiem ile nerwów i pracy kosztowały Owcę jego krajowe imprezy, więc bez jego maniackiego uporu łatwo imprezę zjebać pomimo dobrych chęci, ekonomię imprezy potrafi zjebać @zgubiony kibel.

Ogólnie miejsca, na których się bawimy nie są prywatną własnością, więc nie można mu zabronić przyleźć i też się bawić.
Co innego przy imprezie oficjalnej/zorganizowanej - nie każdy musi dostać "bilet".

Możemy się lubić lub nie, ale obowiązuje nas jakieś minimum, więc spokój dzieci i bawcie się Dalej... sorry Jakubek :)
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Modzel » 9 lip 2019, o 20:15

No dobra, a gdzie majonez?
Obrazek
Otaczaj się towarzyszami broni – przeciwnik będzie miał wybór celów.
Modzel
 
Posty: 46
Dołączył(a): 30 lip 2011, o 17:59
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: 2nd CEB
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Blacha » 9 lip 2019, o 20:24

czekaj czekaj :-)
czy w tym tekście:
Osobom, które były w jakikolwiek sposób zaangażowane w organizację Falkenhorsta chcę przekazać – nigdy Was o nic nie obwiniałem


ty wybaczasz osobom które ci pomagały i które wydymałeś jak i innych ? ty ich zapewniasz że ich nei obwiniałeś za nic ..... no stary ale tym masz tupet :-)
serio jesteś idealnym politykiem. Ściemniasz, przekręcasz fakty i wypowiedzi, odwracasz kota ogonem by się wybielić, okradłeś ludzi a po 4 latach wracasz i gadasz o przebaczeniu i o tym że trzeba zapomnieć stare niesnaski i ty to żadnej kasy na oczy nie widziałeś a winny jest kto inny. Kariera w polityce wyglada dokłądnie tak samo

ale ok dajmy Ci szansę

ile osób wpłaciło kasę i jaka to kasa była ?

piszesz że kasa poszła na pozwolenia. Mógłbyś wymienić konkretnie na jakie ? bo pozwolenia na ciężki sprzęt nie było. Jakie to były pozwolenia i ile one kosztowały ?
mówisz że poszła kasa na transport - transport czego ? folii strecz ? ciebie ? kolegi w białych spodniach ? co innego jeszcze tam transportowaliście ? ale tak konkretnie.

Może zamiast mataczyć to skoro nie ukradłeś to daj rozliczenie, ile kasy wpłynęło i na co ona przepadła - skoro ktoś ma uwierzyć że jej nie ukradłeś. Kasa z biletów była duża a z waszej strony nie było właściwie nic. Strecz nie był ze złota.

pokaż to - wklej rozliczenie skoro twierdzisz że nie ukradliście tych pieniędzy.

Yasiek to się może dowiedz, poczytaj i ogarnij jak to było i ile hajsu przewałował bernard - wtedy napisz tego posta jeszcze raz ;-) możesz też dopytać organizatorów imprez jak po tym wale było ciężko coś organizować bo nikt nikomu nie ufał i skończyła się pewna era w ASG, że o wstydzie za granicą nie wspomnę bo pookradał też ludzi którzy jechali z zza granicy na imprezę a oni zawieźli potem info do siebie jak to w Polsce wałują na imprezach, mało kto potem zza granicy już przyjeżdżał do Polski.
Bernard skosił po o iel pamiętam 200 pln od ludzi i dostali za to puste pole i kilka ostreczowanych drzew które miały być miastem a sam berni potem uciekł na 4 lata. Wpaść na strzelankę może - w sumie to nawet chętnie - tylko dajcie mi znać na która jakbym sam się nie dowiedział. Myślę że strzelanka z bernim będzie miała duże powodzenie. mam nawet pomysł na scenariusz.
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Pi White » 9 lip 2019, o 20:55

Proszę nie nawołujcie tylko do przemocy.
Bernard, faktycznie jakieś zestawienie wpłat i kosztów pozwoliło by być może zrozumieć całą sytuację.
Oczko wypadło temu misiu
Avatar użytkownika
Pi White
Administrator
 
Posty: 1951
Dołączył(a): 3 paź 2012, o 12:27
Lokalizacja: Warszaw
White Cross: White Cross
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez chemik » 9 lip 2019, o 22:25

Blacha napisał(a):[...] Myślę że strzelanka z bernim będzie miała duże powodzenie. mam nawet pomysł na scenariusz.


Nie czując jakiejś specjalnej nienawiści do osoby Bernarda, to po przeczytaniu powyższego padłem ze śmiechu. To jest taki typ trafienia tekstem, że zapewniona jest wygrana w wyborach :lol:

Patrząc na ten temat z boku (no bardzo chciałem jechać, ale nie było z kim, więc jednak nie pojechałem) - czy na prawdę to aż taka duża kasa kasa te 60 - 70 kafli żeby chcieć to planować jako opisywany "skok na kasę"? I to też do podziału na dwóch... Przy założeniu skoku, to lepiej byłoby chyba się ulotnić z miejsca a nie tam siedzieć. No i trzeba mieć resztę planu na zniknięcie, a sorry, ale wydaje mi się, że trzeba byłoby chyba takiego wała przynajmniej kilka razy większego zrobić żeby ulatnianie miało sens finansowy... i to też przy założeniu jakiś tańszych "trzecioświatowych" destynacji ;) Wg mnie Yasiek dobrze ujął sprawę :lubie:
Avatar użytkownika
chemik
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 19:23
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Czarny Kot
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez grabson » 10 lip 2019, o 06:40

Bernard muszę się odnieść do jednego z twojego kosztu. Wynajem terenu. Jeden airsoftowiec przedstawił pismo, które uzyskał bodajże od nadlesnictwa, gdzie byla informacja, że teren kosztował Cie 1zł plus vat! Fakt wpłaciłeś kaucję, która została Ci zwrócona. Czemu dalej kłamiesz?
Avatar użytkownika
grabson
 
Posty: 80
Dołączył(a): 17 lis 2009, o 09:56
Lokalizacja: Sulejówek
White Cross: Wolna Kompania
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 10 lip 2019, o 06:52

grabson napisał(a):Bernard muszę się odnieść do jednego z twojego kosztu. Wynajem terenu. Jeden airsoftowiec przedstawił pismo, które uzyskał bodajże od nadlesnictwa, gdzie byla informacja, że teren kosztował Cie 1zł plus vat! Fakt wpłaciłeś kaucję, która została Ci zwrócona. Czemu dalej kłamiesz?

Nadleśnictwo dało nam teren lasu za darmo, ale tereny na których było obozy należały do prywatnej firmy, której musieliśmy zapłacić.

Całościowy cennik wrzucę dziś koło południa, jak będę w pracy
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Tato » 10 lip 2019, o 10:29

No kosztorys imprezy by się w tym wypadku przydał.

Mój komentarz jak organizatora kilku większych imprez. Oczywiście były to imprezy bez takiego zadęcia i na inną ilość osób, suma składek oscylowała w okolicach 10-15 tysięcy, największa chyba była około 25 tysi? Na największej grze było raptem ponad 300 graczy. Ci co na nich byli (a udziela się w temacie kilku weteranów :wet: ) wiedzą, że nie było szału, czołgów, helikopterów ani sztucznych ogni. W większości wypadków były propsy z dykty, jakieś gadżety, troche elektroniki, kible i tyle, liczył się pomysł. ZAWSZE, powtarzam ZAWSZE, dokładaliśmy do tych gier z własnej kieszeni (wyjątkiem był chyba Warhammer 40k, gdzie zostało nam tyle że 4 osoby organizujace zjadły za to fondue serowe w parszywej knajpie i popiło kawą). A teren z reguły był za darmo, lub prawie za darmo. Wizja kokosów robionych na amatorskich strzelankach została już dawno na tym forum obśmiana a "lambo dla orgów" stało się środowiskowym memem. Wiecej kapuchy da sie zarobić idąc w tym czasie do pracy na kase w Lidlu, serio. Więc jak ktoś mówi o skoku na kasę to, sorki pusty śmiech mnie bierze.
:tato:

Z wielkim podziwem patrzę na orgów profesjonalnych gier które na siebie zarabiają, bo osiągnęły już jakąś skalę i markę (vide Asgard) i kibicuje im z całej duszy. My przymierzamy sie od dłuższego czasu do zrobienia Stalkera, mamy super teren, mechanikę, kosztorysy, koncepcje i wszystko a podchodzimy do tego jak pies do jeża, bo jak zwykle oznacza to tygodnie harówki zakończone dołożeniem z własnej kieszeni. W tym wszystkim raczej chodzi o pasje a nie o nabijanie kabzy.

Więc naprawdę znam parę lepszych sposobów na przewałowanie ludzi z kasy i spierdolenie do Pernambuco.

Główna szkoda Falkenhorsta to rzeczywiście utrata pewnego kredytu zaufania jakie gracze mieli do orgów, wstyd za granicą etc. Oceniam, że padło wtedy trochę imprez niekomercyjnych bo ludzie się bali czy ktos do nich, tak na rympał przyjedzie. Mineło trcohę czasu i opinie za granica juz sobie poprawiamy, np na tą edycję Asgardu blisko 40% graczy to cudzoziemcy, przyjeżdżają teamy nawet z Izraela czy Brazylii. Główny zysk z Falkenhorsta to jak pisał Grey na FB: wymuszenie tego, że rynek imprez się skomercjalizował i sprofesjonalizował. Co i tak było nieuchronne.

Co do tematu z kompem: Blacha opowiadał mnie i Sushi o tym parę lat temu przy piwie i wkurw jego w pełni rozumiem, miałbym podobny gdyby się to przydarzyło mnie, ale go nie dotykam, bo traktuje to jako temat poza airsoftowy.
BLACKWATER OPERATOR TATO
Obrazek
Avatar użytkownika
Tato
.
 
Posty: 2001
Dołączył(a): 21 sie 2009, o 21:35
Lokalizacja: Wawa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 10 lip 2019, o 11:39

Poniżej rozliczenie imprezy. Nie mam dostępu do ostatecznego rzliczenia, to jest zrobione na podstawie danych z początku lutego '15, więc starałem się je uaktualnić na podstawie mojej najlepszej wiedzy. Mogłem o czymś zapomnieć ale generalnie myślę że się zgadza. Różnica między kosztem imprezy a wpłatami nie wynika z tego, że zarobiliśmy, tylko że większość cen jest cenami netto. Wiem też, że kilka osób zarejestrowało się w lutym, ale to już były dosłownie ostatnie sztuki, i nie mam wiedzy ile z nich faktycznie wpłaciło. Koszty nie obejmują rozmaitych kaucji, chyba że jakaś nie została zwrócona.

Bardzo proszę o spokojne podejście do tego rozliczenia - może się okazać, że o jakimś koszcie zapomniałem, albo podałem go wg. rozliczenia lutowego, a potem w marcu zostało ono obcięte. Staram się, wbrew temu co piszą niektórzy, jak najrzetelniej przedstawić jak wyglądała sytuacja, ale ze względu na upływ czasu mogłem się pomylić.

wejściówki dla zarejstrowanych w 2014 wynosiły 160-190 zł, 200zł wyniosły w 2015.

Obrazek
Ostatnio edytowano 16 sty 2020, o 09:04 przez Bernard, łącznie edytowano 1 raz
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Yasiek » 10 lip 2019, o 16:39

@ Blacha - ja rozumiem twoje zacietrzewienie, ale ochłoń trochę i czytaj zanim skomentujesz:

Nie ma takiej figury retorycznej która przekręciłaby:
"Osobom, które były w jakikolwiek sposób zaangażowane w organizację Falkenhorsta chcę przekazać – nigdy Was o nic nie obwiniałem, przepraszam za wciągnięcie w organizację tej imprezy i zawsze wyciągam do Was rękę do zgody.

na

WYBACZAM WAM - jak sugerujesz:
ty wybaczasz osobom które ci pomagały i które wydymałeś jak i innych ?

Koleś bierze na siebie i nie zrzuca winy na innych - i słusznie. Więc co jak co, ale nie ma się jak przyjebać do tej wypowiedzi.
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Yasiek » 10 lip 2019, o 16:45

No paczam na kosztorys i myślę sobie -> drogo...
sypie inne dzieci piaskiem i pluję jadem,
3 matchboxy, wiaderko, łopatka, hulahop, gumka recepturka, smok na biegunach, pół wrotki, 4 kapsle z flagami, 2 puszki po coli z Pewexu....
Obrazek
FB - Yan Yasiek
Yasiek
.
 
Posty: 301
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 17:01
Lokalizacja: W-wa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez nomak » 10 lip 2019, o 19:44

Bernard, zrobiłeś imprezę ogólnopolską, moim zdaniem przeprosiny powinny iść na WMASG lub facebook. Warrior jest dla społeczności mazowieckiej, a na imprezę przyjechali też ludzie spoza Warszawy.
Na samym Falkehorst mnie nie było, ale śledziłem co się dzieje: komentarze uczestników, zdjęcia, filmy, relacje Greya etc.
Na "skok na kasę" nie wierzę, również uważam że fakap wynikał ze zbyt optymistycznego i być może nonszalanckiego podejścia do tematu.
Jak pewnie wiesz, gdyby przeprosiny nastąpiły wcześniej to smród by się tak nie ciągnął.
Kosztorys nie do końca mi się spina ale nie będę analizował, nie robiłem takiej imprezy i nie wiem co ile może kosztować.
Natomiast zapytam o jedno, kosztów mieliście 41k wpłat 44k, czyli prawie na zero. Ale nie dotrzymaliście dużej ilości obietnic jak np pojazdy, których wynajem transport, paliwo może wynosić krocie.
Pojazdy podobno nie dojechały. Gdyby dojechały to byliście gotowi pokryć kilka/kilkanaście tysięcy pln z własnej kieszeni? Bo z wpłat od graczy byście tej kasy nie odzyskali.

Mi ogólnie brakuje mięsa w Twoim poście. W 5 zdaniach piszesz że przepraszasz a reszta to tłumaczenie że dobry z Ciebie chłopak i przejścia z Blachą.
Jak szacowałeś koszty vs wpłaty, jaka liczba graczy pozwoliłaby na spełnienie obietnic, co się stało z pojazdami które miały być, jak to było z panią obsługującą punkt z jedzeniem która została słabo potraktowana, czy faktycznie brałeś od graczy więcej kasy za nocleg niż gdyby bezpośrednio dogadywali się z właścicielem noclegowni itd
Jeżeli gadamy szczerze to gadajmy szczerze.

Jak pisali inni, implikacji tej imprezy całkowicie nie poznamy. Sam miałem wziąć lub brałem udział w zabawach które kosztowały te 100 pln i borykały się z problemem frekwencji lub przez brak chętnych były odwołane. Czy to wina FH? Tego się nie dowiemy.
Avatar użytkownika
nomak
 
Posty: 861
Dołączył(a): 8 lis 2009, o 22:01
Lokalizacja: Ochota
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Bernard - Falkenhorst - Przeprosiny

Postprzez Bernard » 10 lip 2019, o 20:48

Bernard, zrobiłeś imprezę ogólnopolską, moim zdaniem przeprosiny powinny iść na WMASG lub facebook. Warrior jest dla społeczności mazowieckiej, a na imprezę przyjechali też ludzie spoza Warszawy.

Pracuję nad tym
Pojazdy podobno nie dojechały. Gdyby dojechały to byliście gotowi pokryć kilka/kilkanaście tysięcy pln z własnej kieszeni? Bo z wpłat od graczy byście tej kasy nie odzyskali.

Pojazdów nie było, ponieważ nie było na nie pieniędzy.
Mi ogólnie brakuje mięsa w Twoim poście. W 5 zdaniach piszesz że przepraszasz a reszta to tłumaczenie że dobry z Ciebie chłopak i przejścia z Blachą.

PW
jak to było z panią obsługującą punkt z jedzeniem która została słabo potraktowana,

tutaj naprawdę nie wiem o co chodziło, prowadząca skansen nic nam nie zgłaszała - jak coś wiesz to napisz proszę
czy faktycznie brałeś od graczy więcej kasy za nocleg niż gdyby bezpośrednio dogadywali się z właścicielem noclegowni itd

tak było, ale to był pomysł współorganizatora. Nie znam dokładnej sumy, ale biorąc pod uwagę, że mało osób nocowało z czwartku na piątek i z soboty na niedzielę narzut wyniósł około kilkuset złotych. Postaram się dowiedzieć.
Bernard
 
Posty: 1013
Dołączył(a): 16 mar 2010, o 12:56
Na starym Warriorze od: 0


Powrót do O wszystkim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości