ZibiD napisał(a):
Prosiłbym więc o skupienie się na tym, co zrobić aby "bezpiecznie" i bez zgrzytów umożliwić wejście nowych w te "elitarne szeregi" i jak im w tym pomóc i jak ich "zagospodarować" ku ogólnemu pożytkowi.
Każdy przecież kiedyś zaczynał, wielu poświęciło sporo czasu, sił i energii aby osiągnąć swój obecny poziom ale czy osiągnęli by go bez pomocy i wzorców czerpanych od bardziej doświadczonych kolegów?
Moim zdaniem "problem" tkwi w Twojej głowie - bo nawkładałeś tam sobie, że powinieneś być komandosem aby przyjechać na milsima. Powtórzę -
nie jest to prawda. Jeśli masz ochotę na milsima, to najprościej zrób to tak:Patrzysz jaki jest milsim na forum - czy odpowiada Ci termin, długość itp.
Jeśli znasz organizatora a on Ciebie - to dobrze, ale jeśli nie to się nie przejmujesz.
metoda A:
Wrzucasz wątek "tworzymy oddział na milsima ...." w którym prosisz innych pojedynczych ludzi aby się wpisywali, zaznaczając PO KTÓREJ STRONIE CHCECIE BYĆ (może to mieć znaczenie, jaki macie mieć mundur itp.)
Zbierasz ileś ludzi - zwykle 4 osoby wystarczą.
Wybieracie dowódcę - na tym etapie - niech to będzie osoba z najlepszym dostępem do kompa, własnym transportem, znan w środowisku.
Dowódca zgłasza Was na milsima do organizatora i jedziecie.
Na poczatku zgłaszacie się do dowódcy strony i mówici ekim jesteście, co Waszym zdaniem możecie zrobić itp.
Jest to NAJLEPSZA METODA.
metoda B:
Patrzysz kto się zapisał na milsima i kto ma mundur podobny do Twojego
Piszesz do ich dowódcy PW że wybrałbyś się z nimi na milsima - i co Twoim zdaniem możesz robić.
w 8/10 przypadków - jedziesz na milsima.
Po powrocie idziesz z kumplami na piwo - rozmawiacie co było fajne, a co nie.
I tyle - właśnie "zostałeś awansowany do uprzywilejowanej kasty milsimowców". [emot]
Co do skomplikowanych zasad milsimowych. (nieważne jakich)Najważniejsza zasada o której musicie wiedzieć to jak załadować Waszą replikę. Jeśli macie dużo magazynków, to pakujecie kulki na początku milsima przy kimś kto wie "po ile" i potem gracie do wyczerpania kulek - to proste !
Druga najważniejsza rzecz - to nie dać się trafić !
W przypadku trafienia - jeśli nie znasz zasad - upadasz, nie ruszasz się, nie gadasz, po 30 minutach oznaczasz się czerwoną szmatą i idziesz do domu.
I tyle.