Młot Thora II - PO

Climb to Glory! | Forum otwarte

Moderatorzy: Swierzy, sobczaq

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Holman » 20 lut 2010, o 12:13

A czy to nie jest tak, że na podczas działań wojennych, które staramy się symulować, oddziały wybierają miejsce lądowania wg. własnego uznania? :) Jakbyśmy mieli helikoptery (może za 10 lat) to byśmy zjechali wam na łeb na linach. Powiedzmy, że pilot Chinooka wysadził nas w LZ Małków bo po rozpoznaniu UAV, który przeleciał nad terenem LZ wydawał się względnie bezpieczny (czytaj: nie zaobserwowano obecności wroga w tym obszarze). Jakbyście patrolowali ten obszar i było zagrożenie na pewno zdesantowalibyśmy się gdzie indziej. Expect the unexpected i będzie mniej łez po akcji. Wojna to piekło i trzeba się z tym pogodzić.
Ostatnio edytowano 20 lut 2010, o 12:15 przez Holman, łącznie edytowano 1 raz
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 20 lut 2010, o 12:13

Fenris napisał(a):Fakt jest taki, że my o zmianie waszego miejsca startu dowiedzieliśmy się na 2h przed waszym startem (może jeszcze mniej) tak więc nic nie bredzę tylko stwierdzam fakty, jak to wyglądało z naszego punktu widzenia.

To już naprawdę nie jest mój problem. Nie do moich zadań należało przekazywanie spraw organizacyjnych stronie broniącej. Swoje pretensje kierujesz wyraźnie pod naszym adresem więc się nie dziw, że zareagowałem.
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 20 lut 2010, o 12:23

Jacek Sidi napisał(a):Kto dał ciała pytam zatem?


Heh, dobre pytanie :)

Ale nie ma co szukać winnego. Holman dobrze napisał. War is hell :)
Nigdy nie wiadomo skąd uderzy nieprzyjaciel.
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 20 lut 2010, o 14:14

Marnie napisał... bo żeby to co napisał miało sens ktoś musiałby nam bazę przygotować... bo to była stała baza, a nie okop od soboty rana...
O dziwo patrząc na komentarze, strona atakująca się bardzie obraziła za ten kilometr marszu niż broniąca za zmianę założeń bez informacji.
Może to i lepiej, że doszło do zmiany bo za 3 km to pewnie doszło by do not dyplomatycznych i kilku procesów [emot].

Poza tym zwracam uwagę na jeszcze jedno... ten argument o wojnie pojawił się w 2 etapie. Po takim, że kompania nie dałaby rady... wiec jest to klasyczne dorabianie ideologii do sytuacji [emot]
Niemniej wygraliście zasłużenie bo wasz atak był liczniejszy i lepiej przygotowany niż nasza obrona... [emot]
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Schwarz » 20 lut 2010, o 15:36

Holman napisał(a):Powiedzmy, że pilot Chinooka wysadził nas w LZ Małków bo po rozpoznaniu UAV, który przeleciał nad terenem LZ wydawał się względnie bezpieczny (czytaj: nie zaobserwowano obecności wroga w tym obszarze).


Skoro teoretyzujemy :))

Dysponowaliśmy wyrzutnią rakiet Rapier o zasięgu ok. 8000m zdolną do przechwytywania celów lecących na pułapie 15-3650m. Chinook zabiera na pokład 44 uzbrojonych żołnierzy. Skoro zatem puszczamy wodze wyobraźni nasze salwy z baterii plot. mogły jednorazowo wyeliminować do 1/3 waszych sił znajdujących się w odległości do 8km. Powiedzmy...


Dziwi mnie trochę, że atakujący zdecydowali się na tak szybkie rozegranie, ale komentarze stosowne już wypowiedzieli dowodzący. Tak czy siak dziękujemy za imprezę :))
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Swierzy » 20 lut 2010, o 15:59

No i wlasnie o to chodzi ze oni ladowali "z morza" a nie z powietrza. I stad 10km to przejscia a nie wjazd na linach przez komin.
Niestety, zgloszono mi ze kompania nie da rady - wiec zmniejszylismy dystans.
I to nie dowodca kompanii decyduje gdzie wyladuja tylko batalionu, niestety tutaj wyszlo inaczej...

Obroncy nie powinni sie czuc oszukani bo nikt im nie mowil gdzie pierwotnie mieli lądowac atakujacy :P
"Zmienia się strefa wejścia i musimy to razem w piątek zaplanować, żeby jako kompania logistycznie się nie wypieprzyć.
Zapomnijcie o jakichś dojazdach ludzi na pole walki. Wchodzimy całością i wychodzimy jako całość."


Poprawka - to dostaliscie od dowodcy :)

My wyciagnelismy wniosek z tego calego zamieszania. Nastepnym razem poprawimy ten blad.
Napalm sticks to kids
Avatar użytkownika
Swierzy
.
 
Posty: 732
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 09:49
Lokalizacja: Piaseczno / San Jose
White Cross: 10th Mtn
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez mjr. Kupricz » 20 lut 2010, o 16:27

Myślę, że Niemy powinni wytoczyć proces Aliantom za to, że Ci nie lądowali pod Calais, ale w Normandii, na co Niemcy nie byli przygotowani.
A uwaga o współczesnych konfliktach, które nie są prowadzone w lesie.. Weź człowieku najpierw zdobądź odpowiednią wiedzę, zanim będziesz wygłaszał jakiekolwiek sądy. Irak i Afganistan to nie sa jedyne miejsca, gdzie obecnie toczą się konflikty, a poza tym tam tez występują tereny zalesione i toczą się w nich walki.
Poza tym czemu strona broniąca tak jęczy, co złote kalesony przegraliście. Proszę bardzo mogę moje oddać. Każdy dowódca, który ma możliwość wykorzystać bardziej dogodną dla siebie sytuację zrobi to. Skoro można wylądować bliżej i szybciej dotrzeć do celu, to dlaczego nie skorzystać z tej sytuacji?
Pomijam już kwestię, że w ASG nie ma narzędzi do zdobywania bunkrów, czy umocnień, a jednak je atakowaliśmy. Na MTI obrońcy tak się "okopali" w budynkach, że w warunkach asg nie było szans ich zdobycia. I trudno bywa. Tym razem fortuna sprzyjała atakującym.
... dziwki, wóda, szmery-bajery... i moja francuska torpeda V6!
Na Wmasg od 19.03.2003
Avatar użytkownika
mjr. Kupricz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 5 lis 2009, o 14:37
Lokalizacja: Rodezja
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Vintersky » 20 lut 2010, o 16:36

mjr. Kupricz napisał(a):(...) oznaczałoby dotarcie do pozycji przeciwnika po zapadnięciu zmroku, a to w znaczący sposób utrudniłoby działania całej kompanii, szczególnie przy braku odpowiedniego, indywidualnego wyposażenia do działań w nocy. Pojedyncze sztuki noktowizorów i to starszych generacji nie mogą być traktowane, jako narzędzie do osiągnięcia celu jaki stał przed całą kompanią. (...)

ROTFL. No comment. Widać ktoś zaspał na kilka ostatnich milsimów...
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez mjr. Kupricz » 20 lut 2010, o 17:02

A co łykacie coś żeby widzieć w nocy, jak koty?
W sumie jeszcze nie strzelałem po LSD, albo Amfie, lub jakimś koktajlu. Hmm może być ciekawie.
... dziwki, wóda, szmery-bajery... i moja francuska torpeda V6!
Na Wmasg od 19.03.2003
Avatar użytkownika
mjr. Kupricz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 5 lis 2009, o 14:37
Lokalizacja: Rodezja
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 20 lut 2010, o 17:35

Swierzy napisał(a):Poprawka - to dostaliscie od dowodcy :)

Wobec tego tym bradziej nie rozumiem zdziwienia obrońców skoro to była decyzja dowódcy a nie orgów.
Chyba nie oczekujecie, że dowódca strony przeciwnej będzie was uprzedał o swoich planach......

Vintersky napisał(a):ROTFL. No comment. Widać ktoś zaspał na kilka ostatnich milsimów...

Też bym bardzo chciał zobaczyć jak wygląda to przygotowanie do nocnych akcji. Chyba, że masz na myśli latarki...... :D
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Mider » 20 lut 2010, o 18:01

Holman napisał(a):A czy to nie jest tak, że na podczas działań wojennych, które staramy się symulować, oddziały wybierają miejsce lądowania wg. własnego uznania? :)

Gdyby tak było Talibowie dawno wylądowali by w Białym Domu, bo przecież mogli by wylądować gdzie by chcieli.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Schwarz » 20 lut 2010, o 18:09

Mider napisał(a):Gdyby tak było Talibowie dawno wylądowali by w Białym Domu, bo przecież mogli by wylądować gdzie by chcieli.


Plotka głosi, że talibowie usilnie próbuja zwerbować w Ministerstwie Obrony Argentyny naukowców pracujących nad teleportacją. Jak dowodzą ostatnie wydarzenia, pierwsze teleportery trafiły już do argentyńskich oddziałów liniowych...

Sorka, nie mogłem się powstrzymać ;)))

P.S.
Jako szkockie skąpiradło z chęcią się zgłoszę po rzeczone złote kalesony ;))
Obrazek
Avatar użytkownika
Schwarz
Administrator
 
Posty: 2976
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 20:03
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Obrona Narodowa.pl, F.R.O.G.
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Holman » 20 lut 2010, o 18:20

Mider napisał(a):
Holman napisał(a):A czy to nie jest tak, że na podczas działań wojennych, które staramy się symulować, oddziały wybierają miejsce lądowania wg. własnego uznania? :)

Gdyby tak było Talibowie dawno wylądowali by w Białym Domu, bo przecież mogli by wylądować gdzie by chcieli.

Moze i by chcieli, ale nie moga. Co to w ogole za farmazony wypisujesz? My chcielismy i moglismy. Nie zlamalismy zadnych regul, organizator uznal, ze jest to dopuszczalne i sie zgodzil. Mielismy okienko do ataku w ramach godzin podanych przez orgow i wybralismy atak w dzien bo dzieki temu moglismy osiagnac przewage taktyczna. Rownie dobrze moglibysmy jak NVA siedziec w norach od czwartku pod bunkrem i zaatakowac 15 min po rozpoczeciu gry lub zaaatakowac 15 min przed koncem gry jakbyscie byli juz maksymalnie wyziebieni i znudzeni i tez byloby wszystko zgodnie z regulami. W czym jest problem?

Szukacie na sile usprawiedliwienia wlasnej porazki? Myslalem, ze to ma byc zabawa i mile spedzenie czasu, a nie licytacja kto jest lepszy. Jak ja zaczynalem sie strzelac ladnych kilka lat temu to nigdy nie bylo rozmowy kto wygral, a kto nie, bo to nie mialo znaczenia, ale rozumiem, ze macie prawo nie pamietac tych czasow i starych dobrych obyczajow i po kazdym milsimie musi zostac wylane wiadro pomyj na forum. Get a life.
Bravo Company, CO
Avatar użytkownika
Holman
 
Posty: 101
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 21:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Bravo Company
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Agent » 20 lut 2010, o 18:33

Jeżeli ktoś powiedział obrońcom że lądujemy 10km to mogli założyć że to sprawdzona informacja i założyli, że na zbudowanie bazy - którą budowali od 1982 roku - starczy im czasu. Powstało niedomówienie i podobnie jak kwestia bunkrów ze śniegu (ze zrozumiałych dla mnie względów symulacji dopuszczona) powinno być wzięte pod uwagę przy projektowaniu następnego milsima.
Szermierka typu "ktoś nie wziął ciepłych gaci" "nie macie noktowizorów LOL" "war is hell" tylko psuje atmosferę. Jak dla mnie nauka wyciągnięta - koniec pieśni. Postarajmy się być bardziej konstruktywni.
Agent
 

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Mider » 20 lut 2010, o 18:59

Holman napisał(a):
Mider napisał(a):
Holman napisał(a):A czy to nie jest tak, że na podczas działań wojennych, które staramy się symulować, oddziały wybierają miejsce lądowania wg. własnego uznania? :)

Gdyby tak było Talibowie dawno wylądowali by w Białym Domu, bo przecież mogli by wylądować gdzie by chcieli.

Moze i by chcieli, ale nie moga. Co to w ogole za farmazony wypisujesz? My chcielismy i moglismy. Nie zlamalismy zadnych regul, organizator uznal, ze jest to dopuszczalne i sie zgodzil.


Nie mam o to do was pretensji, zauważam tylko, że piszesz nieprecyzyjnie. Mieliście wsparcie artyleryjskie i stosowną przewagę w zasobach ludzkich. Nie dziwi mnie, że wygraliście. Tą część dyskusji traktuję raczej jako wałkowanie kwestii organizacyjnych, żeby uniknąć błędów na przyszłość. Szkoda, że się tak się stało, bo było to ze szkodą dla imprezy, ale nie jest to Wasza wina.
Podsumowując - jeśli pozycje mają zostać przygotowane w całości przez graczy, to muszą mieć oni na to czas. Sposób zapewnienia czasu jest obojętny, może to być 300km marszu dla oddziału atakującego lub wejście w teren odpowiednio później.
Kto mieczem wojuje zginie od miecza.
Kto miecza nie dobywa, lub z rąk go wypuszcza, zginie na krzyżu.
Bany na WW => ||||| (w tym urodzinowy)
Zanim powstał Internet, każdy wioskowy głupek siedział w swojej wiosce. [z sieci]
Avatar użytkownika
Mider
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 00:35
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: MGPP/CSAR CG-1
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Jacek Sidi » 20 lut 2010, o 19:52

Swierzy napisał(a):My wyciagnelismy wniosek z tego calego zamieszania. Nastepnym razem poprawimy ten blad.


Dla mnie to są najważniejsze zdania.
Mam tylko nadzieję że nie popsuliśmy zabawy tym którzy spodziewali się lepszej obrony i tyle.
Po tej deklaracji orgów dla mnie EOT.
Nie będę tłumaczył nikomu ile czasu potrzeba na przygotowanie "bazy" i "umocnień" od podstaw. Nawet ASGejowych.
Avatar użytkownika
Jacek Sidi
 
Posty: 60
Dołączył(a): 26 sie 2009, o 17:21
Lokalizacja: Łódź
White Cross: RM45C W-Coy Łódź
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Werewolf » 20 lut 2010, o 19:58

Jacek Sidi napisał(a):
Swierzy napisał(a):My wyciagnelismy wniosek z tego calego zamieszania. Nastepnym razem poprawimy ten blad.


Dla mnie to są najważniejsze zdania.
Mam tylko nadzieję że nie popsuliśmy zabawy tym którzy spodziewali się lepszej obrony i tyle.
Po tej deklaracji orgów dla mnie EOT.
Nie będę tłumaczył nikomu ile czasu potrzeba na przygotowanie "bazy" i "umocnień" od podstaw. Nawet ASGejowych.


i zmęczonym inżynierom xD
nie ma to jak spać we 5 os w jednym pokoju z kotem (nie lubię kotów)
ech..
no cóż osobiście jak bym miał siły to bym z chęcią poprawił i zwiększył stan naszych zasieków bo chyba dały nam 2 min życia więcej
Obrazek
Avatar użytkownika
Werewolf
 
Posty: 72
Dołączył(a): 9 lis 2009, o 17:51
Lokalizacja: Wola
White Cross: Psy wojny
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 20 lut 2010, o 21:28

mjr. Kupricz napisał(a):Poza tym czemu strona broniąca tak jęczy, co złote kalesony przegraliście.


Kupricz przeczytaj może AAR kto tak na prawdę jęczy... coś mi się zdaje, że nie z naszego AAR rozlega się największy jęk i urażona duma.
Orgowie wyciągnęli wnioski, my też żeśmy je wyciągnęli. Wy kupcie ciepłe gacie (na zimno) i latarki (do działań nocnych) i będzie po sprawie.
Dla mnie EOT.
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Vintersky » 21 lut 2010, o 00:27

Majorze i Kapitanie - nie będę wam psuł przyjemności na nocnych milsimach z walki przeciw niektórym mazowieckim ekipom które znam całkiem nieźle ;-)
Bywajcie częściej na imprezach to oszczędniej o latarkach na nocki będziecie pisać :P.

Faktem jest że największą przeszkodą są braki w wyszkoleniu, aczkolwiek niegdyś Grey zwrócił mi na jeszcze inny aspekt uwagę - wczucie. Immersja (takie ładne i modne słowo ostatnio, nie?) wymaga chęci, nie tylko zajebistego szpeju i ciętej gadki. Z tego też powodu z podziwem patrzę na niektóre jednostki zarażające mnie fantastyczną rzeczą - klimatem. Symulacja w warunkach hobby jest czymś innym niż symulacja w warunkach np. szkolenia wojskowego. Dla mnie tym lukrem pod którym tkwi milsim jest właśnie wczucie i klimat. Tak sobie dopowiem, albowiem Agent zaproponował wyciąganie wniosków z konstruktywnej dyskusji.
Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 21 lut 2010, o 09:51

jeśli nie latarki to jednak prochy ;)
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 21 lut 2010, o 11:34

A gdzie tam oni obrzucają przeciwnika płonącym fosforem... ale to już bardziej MIL niż SIM [emot]
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez emptymedal » 21 lut 2010, o 12:06

Też bym bardzo chciał zobaczyć jak wygląda to przygotowanie do nocnych akcji. Chyba, że masz na myśli latarki...... :D


Jak ktoś nie wie jak sobie poradzić w nocy proponuje zwrócić się do 6th którzy radzą sobie znakomicie używają latarek i zgrania by poradzić sobie z przeciwnikiem wyposażonym w sprzęt noktowizyjny.


Walka w nocy zależny od zgrania i przemyślanych dzialan.
Avatar użytkownika
emptymedal
 
Posty: 19
Dołączył(a): 15 sie 2009, o 22:41
Lokalizacja: W-wa
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 21 lut 2010, o 14:41

Obrazek
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez mjr. Kupricz » 21 lut 2010, o 17:23

Vintersky napisał(a):Majorze i Kapitanie - nie będę wam psuł przyjemności na nocnych milsimach z walki przeciw niektórym mazowieckim ekipom które znam całkiem nieźle ;-)
Bywajcie częściej na imprezach to oszczędniej o latarkach na nocki będziecie pisać :P.

Szanowny Kolego Vintersky ja wiem, jak się "walczy" w nocy. Jeździłem we czwartkowe noce na "Halinę", do otwockiego psychiatryka, gdy budynek jeszcze przypominał szpital a nie ruinę. "Walczyłem" też na SD w nocy, na rembertowskim poligonie, czy błędowskiej pustyni. Bywa ciekawie, szczególnie, gdy nasze zmysły zaczynają nasz oszukiwać, albo trzeba w nocy pokonywać kanały lub rzeczki.
Tak więc Kolego Vintersky trochę doświadczenia mam/mamy, nawet szkolenia z TS zaliczyliśmy, jak Wy (a widzę, że to teraz strasznie popularne jest w środowisku asg).
Można sobie świecić latarkami, racami itp. tylko jeśli, mam alternatywę i mogę wykonać ten szturm w dzień i bardziej wypoczęty (a nie mam sprzętu do walki w nocy i do niszczenia umocnień), to wybiorę właśnie tę alternatywę. Tego mnie uczyli i to mi podpowiada moje doświadczenie, może nie tak wielkie, jak Wasze...
Nie jestem komandosem, ani nie ma dobrej kondycji i taki wysiłek, jak ponad 10 godzinny marsz, dla mnie byłby spory. Kombinowałem, jak to zrobić, żeby potem nie wracać 10 kliosów do samochodu. :) A i jeszcze zdążyć przed 19 powalczyć, co raczej było mało prawdopodobne, jeśli wyruszylibyśmy o 1200. No i rzeczka byłaby do pokonania, co mogłoby stanowić spore wyzwanie dla całej kompanii.
Cały I plt miał walczyć do 19, więc to przez nas cały ten ambaras. Tak przesunięcie LZ do Małkowa było nam bardzo na rękę, same plusy.
A z klimatem podczas zabawy nie mamy problemu, tylko są różne gusta i różne klimaty. Ogólnie my się dobrze bawiliśmy na MTII, we własnym klimacie i tyle.
Wokash czytałem Twoje AAR i moja uwaga nie odnosiła się do Ciebie. Tak samo jak nie rozumiem pretensji Agenta o "śnieżny" bunkier, dla mnie to super pomysł i brawo dla tych którzy go zbudowali.
... dziwki, wóda, szmery-bajery... i moja francuska torpeda V6!
Na Wmasg od 19.03.2003
Avatar użytkownika
mjr. Kupricz
 
Posty: 13
Dołączył(a): 5 lis 2009, o 14:37
Lokalizacja: Rodezja
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Lisu » 21 lut 2010, o 19:52

mjr. Kupricz napisał(a):Tak samo jak nie rozumiem pretensji Agenta o "śnieżny" bunkier, dla mnie to super pomysł i brawo dla tych którzy go zbudowali.

W imieniu swoim i reszty śnieżnych inżynierów z UMP - dziękuję :) Narobiliśmy się bardzo mocno machając łopatami od samego rana wespół z innymi zaangażowanymi w budowę ( pozdro Yacenty + chłopaki z W-coy ;) i kilku chłopaków bodajże z CEBpw - dzięki za pomoc !). Brakło dosłownie godzinki i byśmy Was jeszcze milej i bardziej przyjacielsko przywitali :D
Następnym razem przyjedziemy 2 dni wcześniej i obudujemy się 3x bardziej, tak by w czasie ataku spokojnie pić w środku herbatkę i czekać aż atakującym skończą się kulki :) A potem weźmiemy Was wszystkich do niewoli i zmusimy do 48h patrzenia się w obraz Królowej Elżbiety.
PEACE !
Lisu
 
Posty: 3
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 08:05
Lokalizacja: Włocławek
White Cross: 45 Royal Marines Commando Zulu Coy
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Agent » 21 lut 2010, o 20:07

Tak samo jak nie rozumiem pretensji Agenta o "śnieżny" bunkier,
To nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :), bo wyjaśniłem sprawę x postów temu i wraz z innymi ustaliliśmy, że doszło do nieporozumienia, którego na przyszłość wypadałoby uniknąć.
A i jeszcze jedno...
Vinter próbuje Ci zasugerować, że on i kilku jeszcze ludzi mają zajebistą noktowizję, którą umieją używać i przy jej pomocy już nie raz zrobili w nocy przeciwnikom z dupy plażę OMAHA.
Agent
 

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez kpt. Bomba » 21 lut 2010, o 20:21

Agent napisał(a):Vinter próbuje Ci zasugerować, że on i kilku jeszcze ludzi mają zajebistą noktowizję, którą umieją używać i przy jej pomocy już nie raz zrobili w nocy przeciwnikom z dupy plażę OMAHA.


Wszyscy wiedzą co Vinter próbuje zasugerować ;) Problem w tym tylko taki, że nawet 5 czy 10 nokto (choćby i 20-tej generacji) to na 100 ludzi za mało żeby mówić o przygotowaniu kompanii do działań nocnych - i tylko o to nam chodziło.
Obrazek

... wóda, dziwki, koks i znaczki pocztowe ...
Avatar użytkownika
kpt. Bomba
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3 gru 2009, o 12:43
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: PET/PSF
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez goren » 21 lut 2010, o 21:02

kpt. Bomba napisał(a):Wszyscy wiedzą co Vinter próbuje zasugerować ;) Problem w tym tylko taki, że nawet 5 czy 10 nokto (choćby i 20-tej generacji) to na 100 ludzi za mało żeby mówić o przygotowaniu kompanii do działań nocnych - i tylko o to nam chodziło.

Ale Ci co wydali kupę kasy na zajebistą noktowizję (tak, zazdroszczę he he) chcieli sobie radośnie postrzelać do tych co noktowizji nie mają. A tu dupa z planu wyszła :)
Avatar użytkownika
goren
 
Posty: 157
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 12:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Core Team
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Grey » 21 lut 2010, o 21:24

Dużo emocji, głównie negatywnych pomiędzy uczestnikami. Wg mnie najważniejszy problem jaki widzę to nastawienie części 1PLT na walkę do 19 (na parkingu usłyszałem, że ktoś planował uciekać nawet o 15, ale teraz nie wiem, czy się nie przesłyszałem). Gra była zapowiedziana na 24h i na tyle uczestnicy powinni się przygotować. Na MT1 był ten sam problem, nomen omen, 1PLT pod dowództwem Pythona, składający się w przybliżeniu z tych samych osób, przybył na grę z zamiarem walki przez 3h (jak to pięknie ujął Python, pluton chorych na raka).
TO WAŻNE, aby zwrócić na to uwagę. Po MT1 i MT2 uważam, że gracze nie powinni zgłaszać się do gry z zaznaczeniem krótszego czasu gry niż zakłada impreza. Dlaczego? Ponieważ:
1. Dowódca nie chcąc tracić takiej grupy (szczególnie jeśli stanowi znaczą część sił) dostosuje plan pod taką grupę.
2. W efekcie gracze, którzy zgodnie z założeniem gry przygotują się na pełny wymiar imprezy, zostaną nabici w butelkę, bo nie tego się spodziewali, a powody zmiany są offgame'owe, nie wynikają z 'chytrego planu' dowódcy. Tym samym gracze, którzy poważnie podchodzą do założeń gry stają się drugoplanowi kosztem tych, którzy wpadają na chwilę.
Warto zwrócić uwagę, że dowódcy ciężko jest zrezygnować z np. 1/3 dostępnych sił, więc to do graczy należy decyzja czy działać wbrew zamiarom organizatora (skracać grę) czy jednak odpuścić imprezę, skoro wykracza ona założeniami wobec tego, co grupa zamierza poświęcić (czas i wysiłek).
Avatar użytkownika
Grey
.
 
Posty: 923
Dołączył(a): 20 sie 2009, o 12:29
Lokalizacja: Gliwice / Warszawa
White Cross: Śnieżna Pantera
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Beltus » 21 lut 2010, o 23:31

Grey napisał(a): Na MT1 był ten sam problem, nomen omen, 1PLT pod dowództwem Pythona, składający się w przybliżeniu z tych samych osób, przybył na grę z zamiarem walki przez 3h (jak to pięknie ujął Python, pluton chorych na raka).


Greyu, z całym szacunkiem chciałem zauważyć że na MT1 sprawa wyglądała zupełnie inaczej. Po pierwsze to z tego co pamiętam (mogę się mylić to było przeszło rok temu) gra z samego założenia nie miała trwać 24h. Druga sprawa to jako 1PLT pod dow. Pythona działaliśmy chyba pierwszy raz jako TF5 i mieliśmy jasno określone zadania które w pełni wykonaliśmy. Jako że mieliśmy chęć dalej walczyć to zostaliśmy do wykruszenia się naszych oddziałów. Jako że grupa szturmująca miała drobne problemy z dotarciem to sami przeprowadziliśmy pierwszy szturm który zakończył się odwrotem. Następnie resztkami sił wspomagaliśmy główny atak na budynek. Natomiast na MT2 przynajmniej my jako 1RPIMA byliśmy przygotowani do działań nocnych jak i do powrotu dnia następnego co było zadeklarowane na odprawie. A poza tym cytując kogoś zastanów się czy te słowa kogoś nie urażą a kogoś innego nie postawią w niezręcznej sytuacji.
Avatar użytkownika
Beltus
 
Posty: 901
Dołączył(a): 29 paź 2009, o 20:32
Lokalizacja: Grodzisk Maz.
White Cross: 1er RPIM'a
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 22 lut 2010, o 08:30

MT1 też miał być 24 godzinny.
Stąd pomysł, żeby MT3 był podzielony na fazy budowa w sobotę i obrona w niedzielę.
Zobaczymy czy Orgi na to pójdą mam nadzieję, że tak.
Python jak mnie pamięć nie myli takiej nazwy używał i to ze względów wskazanych przez Greya nie wiem czy dotyczyło to wszystkich...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez DAX » 22 lut 2010, o 08:33

Grey napisał(a):......gracze nie powinni zgłaszać się do gry z zaznaczeniem krótszego czasu gry niż zakłada impreza.


Grey, co Tobie ? Miałeś zły dzień czy co? Wypisujesz takie dziwne rzeczy. Gracze dysponują takim czasem jakim dysponują, proponują swój udział w imprezie organizatorom/dowódcom stron i jest to akceptowane lub nie. Jezeli jest zaakceptowane i dowódcy są w stanie wykorzystac te siły taktycznie tak jak zrobił ErTo to super.

Oczywiście moim zdaniem powinno być to zrównoważone po obu stronach (czyli obrona na MT2 tez powinna dysponować podobnym oddziałem), ale to już pozostawiam organizatorom do przemyślenia.
PTW Fan.
Avatar użytkownika
DAX
 
Posty: 66
Dołączył(a): 27 paź 2009, o 20:21
Lokalizacja: W-wa
White Cross: 6-th
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Crater » 22 lut 2010, o 11:17

ehh szczerze mowiac czytam to wszystko i mam wrazenie ze to na sile szukanie dziury w calym. To byl moj pierwszy milsim - nie znam sie az tak dobrze zbey stwierdzic kto zawinil i dlaczego. Ja osobisice mimo tego maraszu i tego ze bylem nastawiony na walke w nocy (bardzo na to liczylem) to i tak jestem bardzo zadowolony. Dlatego jeszcze raz dziekuje orgom za swietna zabawe.

ps: nadal nie ma fotek :( - jak mam sie lansowac pytam sie? no pytam :D
Avatar użytkownika
Crater
 
Posty: 160
Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 21:32
Lokalizacja: Warsyawa
White Cross: BMP
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Ender_ » 22 lut 2010, o 18:03

Bo to był bardzo dobry milsim Crater - sporo powyżej średniej. Jeśli chcesz jeździć na takie imprezy przygotuj się na to że nie wszystkie będą stały na takim wysokim poziomie.

Ps Też byłem ciekaw (i gotów) do walki w nocy ;) Trudno - nie zawsze się ma to co się chce = "War is hell"
Avatar użytkownika
Ender_
 
Posty: 100
Dołączył(a): 9 lis 2009, o 15:19
Lokalizacja: Były FIA - Wawa
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Crater » 22 lut 2010, o 18:42

Hehe Ender - dla tego ze bylem nastawiony na noc wzielem troszke wiecej rzeczy do plecaka ;] co w efekcie mnie wykonczylo (z lekka przegielem) co zreszta chyba widzialaes idac za swoim RTO :]
Avatar użytkownika
Crater
 
Posty: 160
Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 21:32
Lokalizacja: Warsyawa
White Cross: BMP
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Werewolf » 22 lut 2010, o 19:10

ja byłem nastawiony na to że pojawicie się następnego dnia 1h przed oficjalnym końcem
Obrazek
Avatar użytkownika
Werewolf
 
Posty: 72
Dołączył(a): 9 lis 2009, o 17:51
Lokalizacja: Wola
White Cross: Psy wojny
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez logan » 22 lut 2010, o 19:27

Zapewne z szampanem ? ;)
BLACKWATER OPERATOR LOGAN
Avatar użytkownika
logan
 
Posty: 143
Dołączył(a): 15 sie 2009, o 13:12
Lokalizacja: WWA
White Cross: Blackwater
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 22 lut 2010, o 20:09

Nie przesadzajmy... i tak byłby za zimny więc co za różnica czy szampan czy wino musujące...
Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Werewolf » 22 lut 2010, o 20:17

mnie różnica nie robi jakie "procenty" ważne że miałem już schłodzonego sprite do zrobienia drinka ^^

a tak na prawdę to myślałem że poczekacie aż się zmrozimy w okopach
Obrazek
Avatar użytkownika
Werewolf
 
Posty: 72
Dołączył(a): 9 lis 2009, o 17:51
Lokalizacja: Wola
White Cross: Psy wojny
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Lisu » 22 lut 2010, o 21:33

Kto się miał zmrozić ? Wszakże była gorąca, nieustannie parzona herbata, było mleko, były ciastka w odwodzie a nawet i fasolka, pulpety i kiełbasa ;) Fiord 1 był zaopatrzony i gotowy na długie nocne Polaków rozmowy ;)
Lisu
 
Posty: 3
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 08:05
Lokalizacja: Włocławek
White Cross: 45 Royal Marines Commando Zulu Coy
Na starym Warriorze od: 0

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Vintersky » 22 lut 2010, o 23:09

Obrazek
Avatar użytkownika
Vintersky
.
 
Posty: 302
Dołączył(a): 10 sie 2009, o 00:49
Lokalizacja: Józefów koło Warszawy
White Cross: Coyotes
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Młot Thora II - PO

Postprzez Wokash » 25 lut 2010, o 10:12

Obrazek
Avatar użytkownika
Wokash
.
 
Posty: 2610
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 10:33
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tower Guards
Na starym Warriorze od: 2005

Poprzednia strona

Powrót do 10th Mountain

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości